Nawożenie z małą ilością CO2-moje obserwacje

Jestem na forum pierwszy raz.Jednak od jakiegoś czasu śledzę wiadomości zawarte na tym forum.Zauważyłem że wiele osób poprzez obserwację swoich roślin doszukuje się braków mikro lub makroelementów w baniaku czego powodem są blade liście , wolny wzrost itp. Założyłem swoje akwarium 2 miesiące temu . Nie miałem wiekszych problemów z glonami ale też rośliny nie miały się dobrze.Pomimo podawania nawozów i CO2 coś było nie tak.Co2 było podawane z dezodorantu do dwóch dyfuzorów przyczepionych pod powierzchnią. Jednak ostatnio postanowiłem zakupić butlę ,reduktor oraz dyfuzor.Po kilku dniach ku mojemu zdziwieniu rośliny zaczęły szybko rosnąć i nabrały pięknego zielonego koloru.Nowe liście już nie są blade i przezroscysta.
Wniosek nasuwa się sam .Zamiast kombinować z nawozami należy najpierw podać do baniaka odpowiednią ilość CO2 . Ilość gazu podawanego z butli jednorazowych bała za mała na moje 112 litrowe akwarium.

Nie zawsze - generalnie trzeba miec na uwadze, ze rozpuszczanie CO2 w dzwonie jest o wiele wolniejsze niż przy użyciu dyfuzora.

Jesli jednak masz w miare dużo swiatła - taka metoda (CO2 w spray'u i dzwony) nie sprawdzi sie - jest przeznaczona raczej do akwariow ogolnych by podpedzic wzrost roslin. Do akwariow typowo roslinnych dedykowane sa zestawy CO2 butli cisnieniowej - jesli ktos bawi sie w inne metody - i tak predzej czy pozniej kupuje zestaw CO2.

Wiemy, ze CO2 potrafi zrekompensowac niedobor swiatla, jednak zaraz po świetle jest to najwazniejszy czynnik - nie bawilbym sie w nawozenie (oprocz zelaza i potasu) w akwariach bez CO2 i dobrego swiatla, gdyz tam nawoz dostarczany jest wraz z pokarmem dla ryb (szczegolnie pokarm ktory wzbogaca w wode w cenne pierwiastki dla roslin jak Hikari).