Witam
Z związku z tym, że ciągle nie mogę osiągnąć zadawalającego efektu w walce z glonami, poczyniłem kolejny eksperyment. Po części zasugerowałem się tym postem: It's been a couple weeks since I've waged war on the hair algae in this tank. Having read much about controlling hair algae, I've decided to use the "feed the tank" method. CO2 has been increased to 60ppm. NO3 to 15ppm. PO4 to 3ppm. Micros I'm holding off, completely. oraz własnymi obserwacjami:
- przy bardzo dużych dawkach nawóz mikro zauważyłem, że rośliny uzyskują głębokie i intensywne barwy ale gorzej ze wzrostem. Czasami obserwowałem nawet blokowanie wzrostu a młode liście były karłowate i poskręcane. Zmiany te były różne na poszczególnych gatunkach
- Rotala M. – liście małe, poskręcane, o bardzo intensywnej barwie (wręcz fioletowo-purpurowej). Przy większej ilości makro – liście duże, szybki wzrost, barwa od żółtej - pomarańczowej do czerwonej.
- Bacopa – liście średnich rozmiarów o intensywnie zielonym kolorze. W innych przypadkach liście duże, w górnych partiach czerwonawo-ceglaste wybarwienia. (podobnie jak Rotala sp.). Podobne zjawisko „przenawożenia Fe” cryptocoryn opisywał Rataj.
Limnophila aromatica – przy nadmiarze mikro nie wybarwiała się na czerwono, raczej zachowywała jasno-zieloną barwę, słaby wzrost, szerokie liście . W akwa z duża ilością makro szybki wzrost, liście wąskie pięknie wybarwione. Choć w tym przypadku nie jestem tego pewny - roślina ta, tak zachowała się po zmianie akwa, po czym znów wróciła do zielonej barwy.
Oczywiście moment gorszego wzrostu wykorzystywały glony. Najczęściej pojawiały się w tym czasie krótkie zielone nitki oraz krasnorosty .
Spróbuje wstawić fotki dla porównania: z hodowli z „nadmiarem” mikro oraz „nadmiarem” makro.
Pozdr.
Tomek
-
rybal
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 158
- Dołączył: 14 sie 2003, 09:09
- Miasto: Olsztyn
Super temat.Będę śledził z ciekawością.Czekam na fotki.
-
taochi
●
- Poznaje temat
- Posty: 53
- Dołączył: 30 maja 2005, 13:58
- Miasto: Kraków-Złocień
Zrobiłem parę zdjęć. Myślę, że dobrze oddają róznice między dwoma zbiornikami.
W obu zbirniakch starłem się utrzymac podobne stężenie NPK i CO2- czyli 15/1/20 i pow 30 mg/l.
Rózniły się dawką mikro (TMG - podrabiane):
W akwa 2 dawki były 3- krotnie większe (ml/l) niz w akwa 1.
- Załączniki
-
- Bacopa c.jpg
- (84.01 KiB) Pobrane 1454 razy
-
- Bacopa c. akwa 1.jpg
- (84.63 KiB) Pobrane 1417 razy
-
- Bacopa c akwa2.jpg
- (87.48 KiB) Pobrane 1359 razy
-
- Rotala R. akwa.jpg
- (88.17 KiB) Pobrane 1305 razy
-
- Rotala R.jpg
- (86.32 KiB) Pobrane 1271 razy
-
- Shinnersia.jpg
- (88.66 KiB) Pobrane 1153 razy
-
- Rotala M.jpg
- (93.45 KiB) Pobrane 1225 razy
Pozdr.
Tomek
-
rybal
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 158
- Dołączył: 14 sie 2003, 09:09
- Miasto: Olsztyn
Super.Teraz znacznie łatwiej będzie można rozpoznać nadmiary i braki.Takiego tematu od dawna wyczekiwałem.Powiedz mi jeszcze czy po przedawkowaniu mikroelementów nie obserwowałeś wzrostu NO3 w akwarium.
Te wszystkie zdjęcia dotyczą mikroelementów?Pisałeś wcześniej też o przedawkowaniu makro.Będą zdjęcia?
-
taochi
●
- Poznaje temat
- Posty: 53
- Dołączył: 30 maja 2005, 13:58
- Miasto: Kraków-Złocień
Jak pisałem wcześniej w obu akwariach stosowałem ten sam sposób nawożenia makro. W akwa 2 dawałem końskie dawki mikro, co skutkowało m.in. w/w objawami i zahamowaniem wzrostu roślin, co z kolei wiązało się z mniejszym popytem na NPK i wzrostem tych składników w wodzie.
Jeśli chodzi o nadmiar NPK – to eksperyment będzie trochę trudniejszy, bo w 99% kończy się masowym i bardzo szybkim zakwitem glonów. Może źle napisałem „nadmiar makro”, chodziło mi bardziej o relacje między mikro i makro.
Aha. Światło w obu akwariach jest zbliżone ilościowo ale nieco inne jakościowo, (ponad 1 W/l) :w 1 HQI (4000 K), a w 2 T5/T8 (6500-18000K). Jednak nie miało to zasadniczego znaczenia, bo wo obu akwariach rośliny podobnie reagowały na zwiększone dawki mikro.
Pozdr.
Tomek
-
rybal
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 158
- Dołączył: 14 sie 2003, 09:09
- Miasto: Olsztyn
Napisz jakie to były dawki mikro i na jaką pojemność akwa.
Twoje spostrzeżenia sa jak najbardziej trafne. Wlewam obecnie codziennie 5 ml p. TMG na 170 l, kiedyś 3 ml. Rośliny sa pięknie wybarwione, ale niestety rosną wolniej, mniej krzewią się i zauważyłem również małe poskręcane liście u rotali indica. Pochłanianie makro jest wolniejsze.
NO3-5
PO4-0,5
Może spróbować podnieść wartości makro Podaję dziennie 1 ppm NO3 i 0,2 ppm PO4.
-
GP
●
- Zaawansowany użytkownik
- Posty: 989
- Dołączył: 03 cze 2005, 06:45
- Miasto: Krosno
Niestety dokładnego składu % mojej mieszaniny nie znam, jedynie mogę podać orientacyjny przepis: 500 ml wody, 25 gr SZ, 15 gr chelatu Fe (8%), 5 gr chelatu Mn, 10 ml płynnego Mikro (Intermag). Dawki były podobne około 8 ml co drugi dzień, co drugi dzień ekstra Fe (1 ml, 1 % ) na każde akwa. Akwaria te różniły się jednak objętością nr 1 to 360 l, a nr 2 to około 100 l, a więc w nr 2 dawka była 3- krotnie większa.
Sądzę, że podniesienie dawek NPK nie da pozytywnych rezultatów, jeśli nie ma odpowiedniej ilości światła i CO2, ergo nie będzie wystarczającego popytu na makro. Chyba, że masz pow 1W/L.
Pozdr.
Tomek
-
rybal
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 158
- Dołączył: 14 sie 2003, 09:09
- Miasto: Olsztyn
Tak to jeden z ciekawszych postów od dłuższego czasu na forum. Mam nadzieje że mocno się ten wątek rozwinie. U mnie sprawa wygląda podobnie, zwiększenie ilości mikro powoduje że roliny spowalniają wzrost a popyt na makro maleje. Idealny stan do uzyskania to taki aby rośliny codziennie "zjadały" porcje nawozu i aby nie kumulowały się składniki w wodzie.
-
Maciejewski Maciek
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 193
- Dołączył: 01 lis 2004, 12:48
- Miasto: Gorzów Wlkp.
Niestety światła mam mniej bo ok. 0,7W/l.
Nawóz to: 9 ml SZ, 4 ml K2SO4, 4 ml chelatu Fe (12%), 1 ml chelatu Mn, 11 ml MgSO4. Wszystko rozpuszczam w 250 ml i dozuję tak jak pisałem 5 ml na dzień. Oprócz tego KNO3 i KH2PO4.
W porównaniu do Twojego składu mam bardzo mało żelaza. Moja Heteranthera wykazuje pewne objawy niedoborów (przezroczyste liście), czy jeszcze zwiększyć Fe, jeśli tak to o ile i co wtedy z Mn? Operuję wielkościami w ml, bo nie mam wagi.
Jeśli dajesz 15 g Fe, to wychodzi 40 ml na 500 ml. Bardzo dużo tego
-
GP
●
- Zaawansowany użytkownik
- Posty: 989
- Dołączył: 03 cze 2005, 06:45
- Miasto: Krosno
Tego Fe nie było wcale aż tak dużo (częśc pochodzi również z SZ i Mikro), dawka ok. 8ml roztworu / 100 litrów podniesie poziom Fe w akwa o około 0,3- 0,4 ppm. Nie mniej jednak, takie ilości Fe + innych składników mikro powodowały w/w efekty. Niestety nie podejmę się próby wskazania, co i dlaczego działa blokującą na rośliny. Może będzie to trywialne, ale wniosek jest dość prosty: nie za dużo , nie za mało. …..
Pozdr.
Tomek
-
rybal
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 158
- Dołączył: 14 sie 2003, 09:09
- Miasto: Olsztyn
Przemyślem sobie trochę i zacząłem dalej kombinować. Przyszła teraz pora na kolejne doświadczenie. Jako, że duże dawki Mikro nie służyły rośliną, to postanowiłem sprowadzić orientacyjnie, które pierwiastki jak wpływają. Tym razem postaram się sprawdzić jak wpływają duże dawki Fe i Mn na wzrost roślin. NPK pozostanie na tym samym poziomie, Mikro przy podmianach wody, zaś Fe i/lub Mn codziennie w dużych dawkach (około 1ppm). Jeśli mi się uda, to wstawię parę fotek i komentarzy. Tylko trwać może tostrasznie długo, bo rośliny reagują na mikroelementy od 3-6 tygodni.
Pozdr.
Tomek
-
rybal
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 158
- Dołączył: 14 sie 2003, 09:09
- Miasto: Olsztyn
rybal napisał(a):Przemyślem sobie trochę i zacząłem dalej kombinować. Przyszła teraz pora na kolejne doświadczenie. Jako, że duże dawki Mikro nie służyły rośliną, to postanowiłem sprowadzić orientacyjnie, które pierwiastki jak wpływają. Tym razem postaram się sprawdzić jak wpływają duże dawki Fe i Mn na wzrost roślin. NPK pozostanie na tym samym poziomie, Mikro przy podmianach wody, zaś Fe i/lub Mn codziennie w dużych dawkach (około 1ppm). Jeśli mi się uda, to wstawię parę fotek i komentarzy. Tylko trwać może tostrasznie długo, bo rośliny reagują na mikroelementy od 3-6 tygodni.
Bardzo przydatne i ciekawe sa Twoje "kombinacje" Jednak mysle, ze jakbys chcial uzyskac bardziej wiarygodne wyniki powinienes prowadzic je w (min dwoch) jednakowych zbiornikach zapewniajac staly litraz, oswietlenie, nawozenie CO2, podmiany wody, pH i pozostalych parametrow.
Powodzenia w dalsych doswiadczeniach i zadowalajacych wynikow
-
ArS
●
- Stały bywalec
- Posty: 338
- Dołączył: 19 lut 2004, 12:41
- Miasto: Szczecin
Przyłączę się do dyskusji. U siebie miałem identyczne objawy na rotali wspaniałej przy zwiększaniu dawek mikroelementów. Z pomarańczowo-czerwonej zrobiła się bordowo- fioletowa, zwolniła wzrost, liście rosły mniejsze, zawijały się pod spód i zamierały stożki wzrostu. Jednocześnie zauważyłem niedobór żelaza na hemianthus micranthemoides, micranthemum umbrosum oraz hygrophila difformis. Dodałem chelatu Fe i niedobór zniknął.Tak więc to na pewno nie było spowodowane nadmiarem żelaza. Następnie w odstępie kilku dni zrobiłem dwie 50% podmiany wody i nie nawoziłem mikroelementami tylko makroelementy plus Fe i cóż? Rotala macrandra wróciła do barwy czerwonej, stozki wzrostu przestały zamierać i liście ponownie rosły szybciej i większe. Inne rośliny też zaczęły lepiej rosnąć.
-
Markoss
●
- Początkujący
- Posty: 27
- Dołączył: 30 cze 2005, 13:45
- Miasto: Parczew
Powiedz czy wygląd bakopy z akwa1 jest normalny? Bo też mam taką bakopę, ale jeszcze bardziej ceglastą/purpurową. Czy jest to wynik za małych dawek mikroelementów?
-----------
Zgodnie z wskazówkami, zwiekszyłem dawkę mikroelementów 4 krotnie (przez okres 2 tyg) i niestety bacopa się nie zazieleniła. Powiem wiecej, stala sie jeszcze bardziej ceglasta. Będę dalej próbował z mikro i makroelementami.
Proszę nie pisać 2 postów pod rząd. - diki
- Załączniki
-
- IMG_1464a.jpg
- (85.75 KiB) Pobrane 894 razy
-
mac73x
●
- Poznaje temat
- Posty: 82
- Dołączył: 26 sty 2005, 18:39
-
Moja bacopa jak dostała takich czerwonych liści to za 2 dni zaczęła się rospuszczać w wodzie. Ledwo połapałem kawałki rosliny i po szybkim wyrównaniu makro i mikro zaczyna rosnąć i ma liscie zielone
-
WojtekB
●
- Poznaje temat
- Posty: 87
- Dołączył: 06 paź 2003, 08:47
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
Maciejewski Maciek napisał(a):U mnie sprawa wygląda podobnie, zwiększenie ilości mikro powoduje że roliny spowalniają wzrost a popyt na makro maleje.
Co ciekawe podobne zjawisko otrzymujemy przy niedoborze mikro - wówczas makro również nie jest przyswajane. Wynikiem tego typu obserwacji jest zawsze stwierdzenie, ze rosliny potrzebują odpowiednio zbilansowanych i wywazonych dawek mikro i makroelementów.
Z kolei w wyżej omawianej perspektywie można stwierdzić ze nadmiar (kumulacja) niektórych mikroelementow moze hamować przyswajanie innych. Z kolei jesli przyswajanie tych "innych" jest zablokowane w praktyce oznacza , że nie beda pobierane nastepne - co tyczy się rownież makroelementów. Zapewne stąd obserwacja zmniejszonej przyswajalnosci NPK. Coż to taki łańcuch w którym niczego nie moze byc za malo ani za duzo...
Potwierdzenia tej tezy nalezy szukać w tym artykule:
http://www.roslinyakwariowe.pl/art.php?go=47
-
MaxRipper
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 178
- Dołączył: 11 maja 2004, 23:13
- Miasto: Białystok
- Wspieram stronę kontem Premium
-
Mała korekta. Cały eksperyment i ewentualne wnioski wysunięte na podstawie tych doświadczeń, są raczej błędne. Powodem tego jest bład w nawożeniu NPK., gdyż dziś się okazało się, że deklarowany „KH2PO4” zawiera wręcz śladowe ilości tego związku (patrz wątek na ogólnym). Być może opisane objawy były spowodowane brakiem fosforu, niż efektem przedawkowania mikro. W małym zbiorniku (100l) P wyczerpał się szybciej niż w 360l. W dużym miałem trochę inna obsadę ryb, intensywniej karmioną , zaś spodnia warstwa dna wzbogacona była dodatkowa NPK.
Tomek
Pozdr.
Tomek
-
rybal
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 158
- Dołączył: 14 sie 2003, 09:09
- Miasto: Olsztyn
Nie mierzyłeś nigdy wcześniej poziom PO4 w zbiorniku?
-
GP
●
- Zaawansowany użytkownik
- Posty: 989
- Dołączył: 03 cze 2005, 06:45
- Miasto: Krosno
No fajnie. To reraz może ktoś powie jak sprawnie przejść z nadmiarów i zahamowanego przez to wzrostu roslin do poprawnego wzrostu i bąbelkowania.
Tzn. i le nalezy zrobic podmian wody i co jaki czas?
Ile podawać nawozu i po jakim czasie?
Pozdrawiam,
Bazyli
----------------------------------------------
Głupi mówi co wie, mądry wie co mówi!
-
bazyli
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 203
- Dołączył: 18 cze 2005, 21:56
Po kilku latach zabawy doszedłem do wniosku, że ciągłe testowanie wody nie ma sensu. Oto kilka powodów:
Nie ufam testom akwarystycznym – kilka razy porównałem wyniki testów domowych ze wskazaniami testów na fotometrach (lab.) - nie zawsze były zgodne.
Mam dostęp w pracy do profesjonalnego laboratorium, ale korzystam z niego okazjonalnie. Poszczególne parametry wody badane są tam okresowo np., jeśli uzbiera optymalna ilość próbek wody, to uruchamiane są odpowiednie procedury i aparatura. Mogę wtedy „podłączyć się” i dać moja próbkę do zbadania. Tak więc, może to być raz w tygodniu, raz w miesiącu lub rzadziej itp.
Optymalne (tzn według jakiegoś kryterium) stężenie poszczególnych pierwiastków biogennych (NPK) w wodzie nie zawsze świadczy o dobrym wzroście roślin. Czasami ponadnormatywne wskazania jednego z tych pierwiastków są okresowe (incydentalne) spowodowane nieznanym czynnikiem np. braki mikroskładników, nagłe wahania parametrów wody CO2, pH, zmniejszenia tempa pobierania składników spowodowane przycinką lub magazynowaniem pierwistków i wiele innych. Tak więc, korygowanie nawożenia w wypadku ponadnormatywnych wskazań testów, może przynieść skutek wręcz odwrotny. Dodatkowo, rośliny mają zdolność przystosowywania do określonych warunków panujących w wodzie i mogą zadowalająco rosnąc przy różnych stężeniach NPK i mikro. Optuje za zasadą regularnych podmian wody (ok. 50%), które rozwiązują problem nadmiarów np. reszt kwasowych (SO4, Cl) itp. oraz stałych dawek NPK i Mikro (dobieranych eksperymentalnie w zależności od biomasy, obserwacji zachowania roślin itp.). W zasadzie, nie jest to żadne novum – prawie wszyscy producenci nawozów i zawansowani hodowcy stosują i zalecają taką procedurę.
Nie mniej jednak, teraz już wiem, że trzeba sprawdzać lub mieć pewność co do jakości związków chem. Sam się o tym przekonałem. Zakupiłem poważny zapas KH2PO4 i byłem przekonany, że jest to w miarę czysty związek. Raz w tygodniu podmiana wody i standartowo NPK (na 100l – ok. 1-2 gr KNO3, 1 g K2SO4, i ¼ - KH2PO4) oraz około 5 ml Mikro (3-4 razy w tyg.). Niestety efekty były z każdym tygodniem co raz gorsze – słabszy wzrost i wybarwianie się roślin, masowe występowanie glonów (na początku – krótkie nitki, potem zielenice , krasnorosty, a na koniec – długie nitki). Był to ewidentny brak P, chociaż teoretycznie go zwiększałem )))))). Szlag trafił kilka miesięcy, ale za to bezcenne doświadczenie zyskałem. Teraz wymiana 50% wody co kilka dni i regularne nawożenie (tym razem już związkami o czystości ok. 99%). Po tygodniu widać zdecydowaną poprawę .
Tomek
Pozdr.
Tomek
-
rybal
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 158
- Dołączył: 14 sie 2003, 09:09
- Miasto: Olsztyn
|
|