Witajcie - pomóżcie bo mi już ręce opadają, żona się wścieka, że tylko przy akwarium siedze, a mnie powoli krew zalewa jak widze, że moje roślinki glony wpinkalają i wyrzucam do wiadra kolejne liście
Od około 1,5 tygodnia mam atak zielenic nadomiar złego pojawił się niedobór jakiegoś pierwiastka
rośliny Alternanthera i
ludwigia wyglądają mniej więcej tak:
http://skalnemiasta.republika.pl/zd.jpg
niedobór widać szczególnie na starszych liściach
myślałem, że to niedobór żelaza więc od tygodnia codziennie podaję po 2ml ferro-activ
tropicala ale zmian na lepsze nie ma. Rybie karmiłem dwa razy dziennie rano witaminki a potem mrożonka. Teraz tylko zostałem przy pierwszym.Może po kolei -zaczne od parametrów
akwa 200l filtr zew Eheima (biolog) i wew fan-2
oswietlenie: 4*30W
30W-aquastar, 30W-grolux, 30W-daylighstar oraz ostatnio jakieś 5 dni temu dołożyłem czwartą rure taka zwykła co była w pokrywie.
nawożenie: planta gainer classic każdorazowo przy podmianie, oraz co jakiś czas 4ml Planta gainer Macro i co parę dni ferro-activ 2-3 ml (tak przynajmniej było) oraz
CO2 z bimbrowni
podmiany 30l co 4 -5 dni
ostatnie parametry Ph 7 Gh 13 Kh 11 No3 12,5 mg/l- wiem, że za wysokie i zacząłem robić podmiany, aż stało się niemierzalne nie posiadam testów na mierzenie potasu fosforu żelaza
obsada 8 neonek, 4 amano, 5 otosek, 2 kosiarki, 4 kakadu i około 40 gupików
Wiem, że na tym forum są tacy, co pokonali te zielone bestie i poradzili sobie z niedoborami.
Proszę więc Was drodzy o pomoc zanim moje akwa bedzie wyglądało jak ...lepiej nie dokończę
Jak zacząć działać aby wróciła równowaga i znikły glony i jakiego pierwiastka mi brakuje gdy patrzycie na zdjęcie?