Witam
Od tygodnia mam problem z klarownością wody w moim akwarium
baniak: 128l
oświetlenie: 2x18W
Osram 830. 1x18W Flora, 1x Aqua-Glo - zredukowałem z 12h do 8h
Parametry wody:
NO2 0
Zoolek
NO3 10-15
Zoolek
PO4 brak
Fe brak
pH 7.0
Zoolek
KH 4
Zoolek
GH 5
Zoolek
nawożenie: PGClassic ,
CO2 - tylko przez okres naświetlania
Rośliny: duża ilość, pięknie bąbelkują
Od pewnego czasu walczę generalnie z glonami (krasnorosty oraz zielenice). Poprzez mechaniczne usuwanie udało mi się zredukować ich ilość ale w tamtym tygodniu pojawiło mi się zmętnienie wody (wcześniej była klarowna) a następnie pojawił się zakwit o zielonej barwie. Poprzez podmianę wody (około 40%) i znaczne zwiększenie obsady roślinnej zakwit zielony ustąpił.
Po w/w podmianie przez pierwszą noc woda była klarowna ale rano jeszcze przed załączeniem się oświetlenia woda zaczęła mętnieć - tak jakby pojawiła się biała chmurka, po zapaleniu oświetlenia przez parę godzin zmętnienie się utrzymywało a następnie ustąpiło, tak że przez noc woda była prawie klarowna - dodatkowo na drugą noc zaciemniłem akwarium żeby nie była dostępu światła z pokoju (miałem nadzieję że to pomoże w walce z tym "zakwitem"). Z samego rana woda była klarowna, ale znowu na parę godzin przed załączeniem się światła i jeszcze w zaciemnieniu woda zaczęła mętnieć, a po załączeniu oświetlenia było już mleko i tak do tej pory.
Boję się żeby to nie wpłynęło niekorzystnie na roślinki ze względu na zmniejszenie natężenia światła. Woda jest w kolorze mleka i na razie taka pozostaje.
Pod koniec zaciemnienia woda klarowna mętnieje a następnie pojawia się chmura białego zakwitu - dziwna sprawa ponieważ podczas zaciemnienia woda nie powinna się zmętnieć - tak mi się przynajmniej wydaje.
Może Ktoś spotkał się z takim zjawiskiem, proszę o porady.
Z góry dziękuję za pomoc
Jurek