Zielony nalot, pył.

pts napisał(a):Zooleka PO4 mozesz wyrzucic do smieci

Chyba muszę się z tym zgodzić. Od czterech dni nie nawoże już KH2PO4. Leję KNO3 tak aby stężenie azotanów wynosiło max 10mg/l. Dwa pierwsze dni jak nawiozłem akwa rano tak aby NO3 było 10 to już o godz 16 miałem NO3 0mg/l (!!!) a test PO4 pokazywał 0,05mg/l a ja nawoziłem wtedy drugi raz(oświetlenie od 9 do 21) i na następny dzięn rano znowu miałem NO3 0mg/l. I tak przez 2 dni.

Wczoraj zrobiłem drugą podmiankę ok. 100l, ściąłem dużo zaglonionych roślin, nawiozłem KNO3 do stężenia 5mg/l, PGP classic 1/2 zalecanej przez producenta tygodniowej dawki i ferro 1/2 zalecanej dziennej dawki(przez ostatnie kilka dni nie podawałem ferro w ogole) i dzisiaj glonów już prawie w ogole nie widać (a wczesniej po całym dniu szyby były zielone). A PO4 nadal pokazuje 0,05. A jakie jest naprawdę niewiadomo... Poczytam info o testach i kupię PO4 innej firmy.

Dzięki Bartek za rady.

Adrian_ napisał(a): Poczytam info o testach i kupię PO4 innej firmy.

goraco polecam JBL'a, bardzo czytelny i dokladny i wreszcie poznasz prawdziwe stezenie PO4 u siebie - skad ja to znam hehe

Witam.
Adrian napisz jak przebiega walka? Czy uporałeś sie z tym nalotem? Jeżeli tak, to który sposób zadziałał?
Mam identyczny problem co Ty. Tylko, że ten nalot pojawia się u mnie po 3 - 4 dniach od wytarcia szyby.
Moje parametry to:
Ph - 7
Tww - 7
Two - 11
NO3 - 15 mg/l (sera)
PO4 - 0,2 mg/l (zoolek)
Próbowałem zwiększyć PO4 solą KH2PO4 do wartości 0,5 (po tym jak przeczytałem ten temat i dowiedziałem sie o wiarygodności testów zooleka, to zastanawiam się czy dobrze robiłem), natomiast na drugi dzień wartość znowu spadała do poziomu 0,2.
Czy to normalne, że rośliny tak pobierają PO4? I co robić żeby pozbyć się trych glonów?

Pozdrawiam

Witam. Nalotu pozbyłem się w kilka dni. Zrobiłem w tym czasie chyba 2 duże podmiany i nawoziłem jedynie KNO3 + mikroelementy no i regularnie czyściłem szyby. Test na PO4 JBL'a mam dopiero od wczoraj, także można powiedzieć, że całą walkę stoczyłem "na ślepo" tzn robiłem jedynie testy na NO3 i starałem się go na bieżąco uzupełniać, bo rośliny bardzo szybko go wchłaniały.
Teraz znowu nabawiłem się tego samego problemu, bo tempo wchłaniania NO3 spadło i myślałęm że pozbyłęm się nadmiaru PO4, więc zacząłem dodawać znowu KH2PO4 i nalot wrócił. No ale tak to jest bez testów. Wczoraj kupiłem test JBL'a, zrobiłem i wynik to ok.7-8mg/l :/ przy czym Zoolek pokazuje 0,2 mg/l. Nie wiem jak twoj test Zooleka ale mój to porażka, nawet nie miał daty ważności nigdzie napisanej (NO3 ma) o wynikach nie wspominając. Lepiej kup PO4 innej firmy. Pozdrawiam i życzę wygranej

Adrian_ napisał(a):Witam. Nalotu pozbyłem się w kilka dni. Zrobiłem w tym czasie chyba 2 duże podmiany i nawoziłem jedynie KNO3 + mikroelementy no i regularnie czyściłem szyby. Test na PO4 JBL'a mam dopiero od wczoraj, także można powiedzieć, że całą walkę stoczyłem "na ślepo" tzn robiłem jedynie testy na NO3 i starałem się go na bieżąco uzupełniać, bo rośliny bardzo szybko go wchłaniały.
Teraz znowu nabawiłem się tego samego problemu, bo tempo wchłaniania NO3 spadło i myślałęm że pozbyłęm się nadmiaru PO4, więc zacząłem dodawać znowu KH2PO4 i nalot wrócił. No ale tak to jest bez testów. Wczoraj kupiłem test JBL'a, zrobiłem i wynik to ok.7-8mg/l :/ przy czym Zoolek pokazuje 0,2 mg/l. Nie wiem jak twoj test Zooleka ale mój to porażka, nawet nie miał daty ważności nigdzie napisanej (NO3 ma) o wynikach nie wspominając. Lepiej kup PO4 innej firmy. Pozdrawiam i życzę wygranej

Czyli wygląda na to, że ten pył pojawia się, gdy jest zbyt wysokie PO4? Dobrze rozumiem?

Markusss napisał(a):Czyli wygląda na to, że ten pył pojawia się, gdy jest zbyt wysokie PO4? Dobrze rozumiem?

No przynajmniej u mnie tak było, nie wiem jak jest w Twoim przypadku.

Adrian_ napisał(a):Wczoraj kupiłem test JBL'a, zrobiłem i wynik to ok.7-8mg/l :/ przy czym Zoolek pokazuje 0,2 mg/l. Nie wiem jak twoj test Zooleka ale mój to porażka, nawet nie miał daty ważności nigdzie napisanej (NO3 ma) o wynikach nie wspominając. Lepiej kup PO4 innej firmy.

to chyba standart te 0,2 w testach zooleka na PO4
u mnie tez dokladnie tyle samo pokazywal, jak sie potem okazalo mialem w rzeczywistosci 1,5 (test JBL'a)
od miesiaca na szczescie uzywam juz tylko testów JBL'a i to co sie dzieje w akwa mniej wiecej odpowiada parametrom wody - jednym slowem wg. mnie JBL a zoolek to jakby porownywac mercedesa do poczciwego maluszka, nie wspominajac juz o przejrzystosci odczytu obu testow, bo w zooleku w niektorych testach to czasem loteria

Też w najbliższym czasi zaopatrzę się w test Jbl'a i napiszę jaka u mnie będzie różnica. Przestałem dodawać KH2PO4, a zoolek dalej pokazuje 0,2
Niestety cały czas te glony mnie męczą

Markusss napisał(a):Niestety cały czas te glony mnie męczą

Też miałem z tym spory problem

Ze swoich skromnych spostrzeżeń (od niedawna próbuje swoich sił w akwa roślinnych - ucze się czytając posty bardziej doświadczonych na tym forum ), zauważylem że u mnie pomogło ograniczyć ten nalot kilka czynników:

- utrzymywanie NO3/PO4 na stałym poziomie 5-10/0,5
- polepszenie oświetlenia - zamiast 3x 18W - 4x 18W (przy 100L wody netto)
- dokupienie skimmera
- zwiększenie cotygodniowych podmian z 25% na 30% połączone z odmulaniem dna (w krytycznych momentach - wysyp zielenic, podmieniałem nawet 2x 30% w tygodniu)
- zwiększenie podawania micro i przejście na dozowanie dzienne z tygodniowego (stosuje Tropica Plant Nutrition) - widoczna zmiana na +
- zwiększenie obsady wspomagającej walkę - dokupienie otosków (10 na 100L)
- zmniejszenie obsady pozostałych ryb
- zeskrobywanie pyłu mechanicznie z szyb i górnych liści roślin (tam go głównie miałem)
- obniżenie twardości wody - poprzez dołożenie dużego korzenia

nie wiem co najbardziej sie przyczyniło do ograniczenia problemu z nalotem i pyłem, moge tylko powiedzieć ze swojej strony, że u mnie te zmiany wyszły na +

wyjątkiem jest pozbycie się kosiarek (były spore i obgryzały mi mech), niestety po tym jak je wyrzuciłem błyskawicznie pojawiły się gdzieniegdzie nitki krasnorostów
eksperymentuje jednak teraz z krewetkami amano i mam nadzieje, że uda się opanować ten lekki wysyp

Pozdrawiam i najważniejsza w tym wszystkim jest cierpliwość

Witam.
Mam juz nowy test na PO4 firmy Jbl. Zoolek prawie zawze pokazywał 0,2 , a Jbl 0,6 - 0,7 mg/l. Dodam, że nowym testem badałem wodę po 2 podmiankach i nie dawałem makro, tak więc różnica mogła byc jeszcze większa.

NO3=5mg/l i teraz dążę do osiągnięcia wartości 10-15. Mam nadzieję, że jak podniosę tę wartość to uda mi się pozbyć tego nalotu.

Pozdrawiam

Markusss napisał(a):Witam.
Mam juz nowy test na PO4 firmy Jbl. Zoolek prawie zawze pokazywał 0,2 , a Jbl 0,6 - 0,7 mg/l. Dodam, że nowym testem badałem wodę po 2 podmiankach i nie dawałem makro, tak więc różnica mogła byc jeszcze większa.

NO3=5mg/l i teraz dążę do osiągnięcia wartości 10-15. Mam nadzieję, że jak podniosę tę wartość to uda mi się pozbyć tego nalotu.

Pozdrawiam

U mnie bardzo pomocne w usuwaniu nalotu okazały się otoski tylko większa ilość - przynajmniej 10, zastanawiem się nad dokupieniem dodatkowych 5, bo to bardzo pożyteczne stworzonka i aż miło się patrzy jak "pracują";)

Niestety przejechałem się na krewetkach amano, jeśli chodzi o pomoc w zwalczaniu nitek, najprawdopodobniej potrzeba ich dużo więcej niż kupiłem, żeby były w ogóle jakieś efekty. Moje praktycznie cały dzień chowają się w zakamarkach korzenia, a nitki nie robią na niż żadnego wrazenia
Wracam u siebie do młodych kosiarek, jak miałem 2 kosiarki to 0 nitek, a jak tylko je wymienilem na ammano to kwestia 3 dni i nitki się pojawiły

Ekipa pracusi (otoski i kosiarki), jest bardzo pomocna w walce z zielonymi paskudztwami

pts napisał(a):Niestety przejechałem się na krewetkach amano, jeśli chodzi o pomoc w zwalczaniu nitek, najprawdopodobniej potrzeba ich dużo więcej niż kupiłem, żeby były w ogóle jakieś efekty.

..gdyz wg koncepcji urządzania akwarium roślinnego w stylu Nature Aquarium opracowanym przez Takashi Amano (cyt):

"(..)wtedy wpuszczamy do akwarium stadko krewetek amano (Caridina japonica), aby poradziły sobie z rosnącymi tam powoli glonami. Aby były bardzo skuteczne, poleca się je wpuścić w ilości ok. 1 szt na 2 litry wody."

wiecej:
http://www.akwarium.org/urzadzanie.php?id=72

jabol napisał(a):..gdyz wg koncepcji urządzania akwarium roślinnego w stylu Nature Aquarium opracowanym przez Takashi Amano (cyt):

"(..)wtedy wpuszczamy do akwarium stadko krewetek amano (Caridina japonica), aby poradziły sobie z rosnącymi tam powoli glonami. Aby były bardzo skuteczne, poleca się je wpuścić w ilości ok. 1 szt na 2 litry wody."

hehe jabol dzięki za rozwianie jakichkolwiek wątpliwość odnośnie obsady krewetek
więc ilość jaką ja wpuściłem do swojego akwa nie miała prawa przynieść efektu
to wole juz wpuścić 3 kosiarki niż 50 amanek

pts napisał(a):to wole juz wpuścić 3 kosiarki niż 50 amanek

... i tutaj jednak takze pozwole sobie zwrocic uwage iz jesli - rybcie te przyzwyczaja sie do zarcia "lecacego z nieba" to w akwa mozesz miec zbedny balast ..bo glonow ci juz nie zezra

jabol napisał(a):
... i tutaj jednak takze pozwole sobie zwrocic uwage iz jesli - rybcie te przyzwyczaja sie do zarcia "lecacego z nieba" to w akwa mozesz miec zbedny balast ..bo glonow ci juz nie zezra

hehe od kiedy stosuje pokarmy Hikari to nawet 1 granulka nie spada na dno
najlepszy pokarm jaki kiedykolwiek stosowalem - w akwa się poprostu gotuje, a neonki mało nie wyskoczą nad wodę bijąc się o każdą granulke
gorąco polecam - tetra czy sera się nawet nie umywa

Mam pytanko o potas.
Orzech wykazuje jego niedobór (brązowe kropki) i chciałbym go dodać, natomiast dodając go z micro zaczynają pokazywać się nitki. Chcaiłbym dodać go w postaci k2so4, ale nie wiem w jakich proporcjach. Ile powinno go być w zbiorniku?