Z własnego doświadczenia; już dawno zrezygnowałem z cotygodniowych podmian, jakiegoś wielkiego nawożenia, roślin łodygowych, testów i innych wygibasów przy akwariach
Korzystam z zielonej tropici, wcześniej
vimi, dodaje tego 1-3 ml na tydzień czasami dwa. Uzupełniam o dodatkowy potas bo po roślinach czasami widać jego braki i tyle. A obecne zbiorniki mają już więcej jak rok na podłożach aktywnych.
Mam ten plus, że nie oglądam YT, czasami rzucę oko na GA i jak we wszystkim słabo wierzę marketingowcom. Za potas seachema przepłacam bo mi się nie chce bawić z solami, a od innych producentów jakoś słabo mi szło dawkowanie.
Akwarystyka to dla mnie przyjemność a nie kalkulatory. I jeszcze jedno, bardzo mocno ograniczyłem ilość ryb w akwariach i to jest dla mnie obecnie klucz do bezproblemowych zbiorników.
Aaaa i nie mam problemu z tym że jeden listek zrobi się biały, inny brązowy itp. Tak ma być, to jest natura.