Cześć
Chciałbym pokazać moje akwarium i trochę się poradzić, bo od dłuższego czasu coś mi idzie nie tak.
Najpierw trochę danych:
Akwarium Optiwhite 112l 80x35x40 zalane już chyba z rok temu
Oświetlenie 3x24W T5 + boki doświetlone z jednej strony
Aquael Econolight 11W, a z drugiej
Diversa Intenso 5,7W
Podłoże Ferka Aquabase + H.E.L.P. Advanced Soil PLANTS
Filtracja JBL CristalProfi e901 greenline + mały wewnętrzny filterek
Aquael dla poprawy cyrkulacji
Nawożenie cała linia
Ferka włącznie z kapsułami do podłoża +
EasyCarboCO2 z butli ok 2 b/sek przez dyfuzor
JBL ProFlora Direct
Ryby kilkanaście neonów innesa, 3 danio pręgowane, 3 rodostomusy (takie spady, które przeżyły
)
Rośliny Eleocharis acicularis,
Hygrophila pinnatifida,
Anubias afzelii,
Anubias nana petite,
Ludwigia arcuata (chyba) + ostatnio dosadziłem
Hemianthus micranthemoides,
Hemianthus callitrichoides Cuba,
Staurogyne repens pozbywając się trochę
Eleocharisa (nie ma tego na zdjęciach jeszcze)
Podmiany wody co tydzień około 25l, w tym 10l RO.
Na początku miałem spory problem z sinicami, ale udało się je zwalczyć za pomocą
Zoolek Algocaps. Obecnie nie ma jakoś dużo glonów poza (chyba) krasnorostami na anubiasie i korzeniach. Problem jest taki, że
rośliny albo nie rosną i powoli obumierają, albo rosną baaaardzo powoli. W akwarium nie ma jakiejś takiej iskry życia- wszystko jakby takie na pół śpiące. Nie mogę go niczym pobudzić.
Ostatnio zakupiłem testy JBLa żeby dać Wam pełny obraz. Woda ma następujące parametry:
KH: 9
pH: 7,2
NO3: ok 5
PO4: 0
K: >15
Mg: >10
Fe: 0
Wyniki są dziwne- mam wrażenie, że nawozy
Ferka od jakiegoś czasu nie mają już takiej jakości jak kiedyś.
Albo coś robię źle...
Napiszcie, pomóżcie, skomentujcie- dzięki.