Witam
Akwarium to 112L o standardowych wymiarach 80x35x40. Jest to drugi start ponieważ za pierwszym razem całkowicie przegrałem walkę z sinicami. Stare gąbki i wkłady do filtra zostały wywalone, a następnie wszystko łącznie z samym akwarium moczyło się przez 4dni w chloraminie. Tym razem postawiłem głównie na epifity czyli
anubiasy, bucki, microsoria. Testów nie posiadam i nie planuje kupować ostał się jedynie test na no3. Teraz o akwa.
Zalane dnia 18.06.2019 na warszawskiej kranówce.
Akwarium: 80x35x40
Oświetlenie:
Aquael leddy tube plant i sunny obie po 16w (narazie świecę od 11 do 17)
Podłoże: Na przodzie zwykły piach, a za kamieniami
bazalt + kulki GT.
Filtracja: AQUA SZUT T-HEAD 750, FZN-3 (w obu koszykach na ceramika od spodu i po 3cm gąbki od góry)
Nawożenie: Brak.
Aranżacja: Kamienie dragon stone oraz korzenie
red moorRosliny:
Anubias COFFEEFOLIA
Anubias bonsai MINI
Alternanthera ROSAEFOLIA
Anubias Nana
Bacopa AUSTRALISBlyxa japonica Bucephalandra LAMANDAU Mini Red
Bucephalandra THEIA BROWN
Bacopa CarolinianaBacopa Monnieri
Bucephalandra THEIA RED
Bucephalandra WAVE GREEN
Cryptocoryne LUTEA
Cryptocoryne PYGMEA
Ludwigia mini I SP. RED
Ludwigia repens rubinMoczarka kanadyjska
Microsorium mini narrow leaf
Microsorium pteropusNesaea crassicaulisPistia rozetkowa
Rotala colorata
Cabomba zielona
Obsada: Planuje tam trzymać jednego zbrojasa kilka otosków, kirysy i jakieś razbory prawdopodobnie.
Teraz kilka pytań:
1.Co to za glon na
ludwigi mini ??
2.Czemu część
anubiasów oraz
pistii prawie całkowicie zgubiła część liści??
3.Czemu
blyxa zrobiła się prawie przeźroczysta i się "rozpuszcza"??
Z Góry dziękuję za pomoc i rady.