54l i eksperyment z ziemią torfową do ziół

Planuję założenie kolejnego akwarium. Chciałbym "spróbować" ziemi i potrzebuję wsparcia przy podłożu.

Plan jest taki, aby jako podłoże dać mieszankę:
1. Ziemia podłoże terra humus do ziół SUBSTRAL (przetworzony torf niski, torf wysoki, krzemionka)
2. + 0,7 litra drobnej (3-6mm) lawy (tyle mi zostalo po innych eksperymentach)
3. + drobny keramzyt
4. + paczka węgla aktywowanego (zostało mi jedno opakowanie z dwupaka od Aquaela - to se wrzucę)
5. + kulki gliniano-torfowe
6. Na górę żwir 1-3mm

Wiem, że polecana jest wszędzie zwykła ziemia bez nawozów, ale z tego co czytam to w zwykłej najtańszej jest poprostu więcej piachu, zgniej kory i korzeni (im tańsza tym więcej tego wypełniacza). Ziemia substrala jest bardzo dobrej jakości (otwierałem, dotykałem) i wydaje się idealna dla bagiennych (a takie mamy przecież w akwarium). Chciałem dać jej do mieszanki mniej niż zwykłej ziemi, a drenaż w postaci piachu chciałem zastąpić poprzez dodanie czegoś lepszego - lawy, keramzytu i węgla (który na początku powinien zaabsorbować nadmiar jedzenia i związać w podłożu).

Inne informacje
Całość chcę obsadzić gęsto niewymagającymi roślinami z korzeniami. Nie planuję nawożenia w tym akwarium. Jeśli węgiel to w płynie, ale unikam jeśli mogę. Akwarium bez pokrywy, pozwolę roslinom wyrastać nad taflę (o ile będą rosły).

Światła mam 2 do wyboru:
1. Własnoróbkę na Power LED 28W (6500K, 8500K, FS, WFS) - trochę sporo, biorąc pod uwagę że LEDy święcą mocniej niż świetlówki o takiej mocy.
2. 2 x Aquael Leddy Smart 2 PLANT - niby jedna daje tyle co 15W świetlówka ale kto to wie?

Pytania
1. Jeśli ktoś stosował podobne rozwiązanie lub stosował dokładnie tę ziemię - proszę o wrażenia (nie znalazłem na forum)
2. Jeśli ktoś silnie odradza mój pomysł - proszę o powody
3. Czy to światło na power ledach to overkill przy pełnym obsadzeniu zbiornika?

Jeśli nie znajdzie się nikt z podobnymi doświadczeniami - wystartuję i opiszę wrażenia dla potomnych.

Ciekawy eksperyment. Na ziemi się nie znam w sensie akwarystycznym (na AR mieliśmy gleboznawstwo ale to nie to samo ) więc tu się nie wypowiem. Natomiast co do światła: masz lampeczki Aquael'a, więc na początek od nich bym zaczął z racji mniejszej mocy, chyba że masz regulację w DIY to od połowy. A co do "W" w ledach kontra "W" w świetlówkach to nie ma co porównywać bo bywają diody LED słabsze od mocy świetlówek, więc można się "naciąć. Pozdrawiam i życzę powodzenia, oby się udało bezproblemowo.

Aquael Ledy Smart 2 PLANT jest dobrą lampeczką na małą kosteczkę... na 54l akwarium wydaje mi się, że nawet dwie Ledy Smart 2 będzie za mało. Na 45l akwarium zakładam taką lampkę jak w nim "dłubie" (aby mieć jakieś światło i dużo miejsca) i jest w nim ciemno, uważam, że nawet dwie nie dały by w nim rady. Takie moje zdanie.
Inną sprawą jest jeszcze co uważasz za mało wymagające rośliny...

Dzięki za porady w sprawie światła. Jesli zalożę Aquael'a to i tak tylko na start. Biorąc pod uwagę, że podłoża będzie kilka cm to netto wody będzie niecałe 50l. Wyjdzie wiec bardzo LT.

Chyba zrobię kolejną belkę jakieś 22W. Będzie w punkt.

Jeśli chodzi o rośliny to akwarystyczny kowalski: Kryptokoryna, Ludwigia, Echinodorus, Anubias, Bacopa. Wrzucę na początek jakieś rogatki.

Nie chcę szaleć z roślinami bo eksperyment dotyczy podłoża, które opisałem w pierwszym poscie i tutaj najbardziej interesują mnie wasze doświadczenia i przeczucia.

W międzyczasie chciałem się upewnić, czy taka mieszanka torfu nie zrobi mi czarnych wód i dzisiaj zrobiłem test samej ziemi w wysokich szklankach:
1. 2 cm ziemi + 4 cm żwiru 1-3mm
2. 2 cm ziemi + 6 cm żwiru 1-3mm

Od kilkunastu godzin woda bezbarwna. Jutro coś tam posadzę i wystawię na parapet.:]

Miałem kiedyś akwarium 54l z ziemią ogrodową pod żwirek (ok1-1,5cm ziemi na to od 2cm żwirku z przodu akwarium po kilka cm na tyłach) i z oświetleniem DIY 24W z power ledów. Podawałem wyłącznie Carbo w płynie. Rośliny rosły jak szalone. Cryptocoryny i żabienice szybko opanowały mi cały zbiornik. Duże żabienice liśćmi poprzykrywały mi cała powierzchnie wody. Cryptocoryny jak ziemię "poczuły" to były w całym akwarium. Jak próbowałem je trochę pousuwać cały syf z ziemi dostał mi się do słupa wody i to był początek końca tego zbiornika...Takie moje doświadczenie z ziemią w tak małym akwarium. Pamiętam, że do puki nie było takie zarośnięte to ładnie mi parvula rosła z przodu w tej ziemi.

Dzięki za odpowiedzi. Po wystartowaniu zdam relację w innym wątku. Temat do zamknięcia.