Problem z glonami i glonojadem...

natalia87

I najważniejsze! Glonojadka zaczyna wracać do dawnych barw.

natalia87

Tutaj foto.

1539542977139.jpeg: (113.39 KiB) Pobrane 1232 razy

Krzysztof Radziszewski

Czyli myślisz, że to z powodu nawozów?

natalia87

Krzysztofie, nie mam pojęcia już co było przyczyną. Początkowo myślałam, że to przez nawozy. Ale nie przestałam ich podawać. Podaję mniej niż powinnam od początku ich stosowania. Jedynie carbo prawie tyle ile zaleca producent. Może to światło zbyt mocne było? Mało mam cienia i kryjówek i może to było przyczyną?

Krzysztof Radziszewski

No nie wiem czy przez światło. Masz trochę dużych roślin więc może się pod nimi chować. No cóż co by to nie było dobrze, że wraca do zdrowia.

natalia87

Nawet nie wiesz jak się cieszę! Chyba znów tarlo się odbyło bo pan glonojad siedzi w tym białym koralu obok filtra. A zawsze tam ikre pani składała.
Te rośliny z dużymi liśćmi (zabienice?) są stosunkowo od niedawna ale glonojadka bledla gdy już na pewno jedna z tych roślin była w akwarium.

natalia87

Kupiłam testy od kolegi z forum. Wstępnie zrobiłam na twardość testami jbl po 2 razy:

PH - 7,5-8 (ciężko stwierdzić),
Gh - 16 - 17
Kh - 11 - 12

Nie jest dobrze

Ale rosliny rosną i glonów brak. No może prócz krasnorostow w małej ilości na niektórych anubiasach, troche na korzeniu i to wszystko. Ale one były chyba od zawsze.

Krzysztof Radziszewski

Zerknij do filtra może potrzebuje serwisu.

natalia87

Krzysztofie ale to jakiś dramat jest? Czy konieczne są jakieś działania naprawcze? Po roślinach widzę, że lepiej rosną po ostatnich naszych radach. Wcześniej cześć z nich rosła patologiczne - teraz już jest ok.

Krzysztof Radziszewski

No jeśli chcesz pozbyć się krasnali to higiena zbiornika jest ważna. Odmulanie dna, płukanie filtra byle w wodzie po spuszczeniu ze zbiornika przy podmianach żeby nie wybić flory bakteryjnej.

natalia87

Odmulanie dna raczej w grę nie wchodzi bo podłoże mam takie co już się całe sypie i wyciągnę je całe jak zacznę odmulac. Myślę czy nie przykryć go jakimś żwirem i nadal zatapiac w nim kulki.
Jak już przy kulkach jesteśmy to co jaki czas mogę je w podłoże aplikować? Bo już teraz jestem pewna, że podłoże jest już do niczego i muszę się nimi wspomagać.

gazownik

Możesz podać pałeczki nawozowe do roślin domowych, poszukaj takich gdzie fosforu będzie mniej w stosunku do pozostałych. Krasnymi nie ma się co przejmować tym bardziej, że siedzą na anubiasie i korzeniach..

Krzysztof Radziszewski

Jasne, że możesz co dwa, trzy miesiące.

natalia87

Gazowniku, podalam jakoś czas temu te kulki gliniane torfowe o których albo ktoś wspominal albo gdzieś przeczytałam. Lepiej jednak te pałeczki? Co ile mogę dawać?

natalia87

A czy przykrycie tego co mam na spodzie żwirem będzie dobrym pomysłem? Chodzi o to, że jest ono już słabe i każdy ruch w nim robi mi brązowa wodę. Przykrycie żwirem pozwoliłoby mi je w ryzach trzymać.

gazownik

Ja stosuję pałeczki. Tnę je na 4 części i podaję pod rośliny średnio co 2 miesiące.
Nie pamiętam rodzaju Twojego podłoża, przykrycie zwirem kwarcowym z pewnością pozwoli uniknąć wzruszenia, trzeba to zrobić bardzo delikatnie..

Krzysztof Radziszewski

Możesz spróbować metody dosypywania braków/ubytków podłoża np. miejscowo. Bierzesz wąska rurkę plastikową długości większej niż wysokość twojego zbiornika tak by sięgnąć nią przeciwległego boku patrząc od frontu przy dnie. Z kartonu/brystolu lub jeśli żwirek będzie wilgotny lepiej jakaś sztywna folia, robisz lejek i wąską stroną wewnętrznej średnicy rurki wtykasz na sztywno oklejając np. taśmą. W taki przedłużony lejek wypijesz ostrożnie żwirek i rozprowadzasz po powierzchni dna.

natalia87

Świetna rada Krzysztofie. Miałam zupełnie inny pomysł i chwalić się nim już nie będę

Nie mam co prawda ubytków w podłożu. Chcę dodać warstwę czegoś co nie brudzi bo jak na przykład glonojad mocniej się przepłynie to mam wodę brązowa. Stąd pomysł by to podłoże przykryć czymś innym.

gazownik

A nie myślałaś aby odmulić??
Szeroka rura i strasznie mały przepływ tak aby ssało tylko pył??
Nawet sposób Krzysztofa niesie za sobą spore ryzyko wzburzenia wszystkiego..
Możesz także spróbować wkładać rękę z małym kubkiem do dna i tam delikatnie z niego wysypywać.

natalia87

Myślałam. Ale boję się, że jak już ruszę to wszystko to zrobię dramat. Poza tym boję się, że część podłoża to już sam pył jest. Jeszcze się zastanowię. Mam odmulacz jakiś - tuba z plastikowa siatka. Przepływ też można regulować na wężu.

Problem z glonami i glonojadem...

Problem z glonami

Nowe akwarium problem z mętno-żółtą wodą

Problem z glonami i prośba o interpretacje wyników testu.

Problem z glonami oraz z roślinami

Prośba o ocenę parametrów w celu walki z glonami

Problem z glonami w nowym akwarium

Sekrety walki z glonami - woda utleniona

Jak wygrać z glonami?

Pomoc z glonami

Problem z glonami ?

Informacje

Baza wiedzy akwarystycznej

Sklep firmowy

Moje konto