Witam, moje akwarium ma już 2 mies.
Wcześniej miałem akwarium, jakieś 4 lata temu i nie przysporzyło mi tylu problemów co to.
Otóż mam kilka problemów.
Głównie z plaga zielenic, które po usuwaniu na drugi dzień się pojawiają.
Chyba wiem gdzie leży przyczyna
, ale nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Postanowiłem spytać się was.
Oto parametry zbiornika.
Litraż 160l
Oswietlenie belka 3x39w
Filtr to kubełek
jbl 901e w którym kulki porcelanowe, te rurki i jeden koszyczek keramzyt przed nim filtr naruruwy z puszka z wypełnieniem, wata akwarystyczna, na której tez osiadają się bakterie
no2 0,1 może to jest przyczyna , mam jeszcze drugi kubełek w piwnicy, ale nie wiem, czy wejdzie do szafki
Nawozy jakie leje
No3 10 leje tygodniowo bez tego utrzymuje sie 1
Po4 1 bez dolewania 0.4
Potas 20-25 leje
Mg nie podaje
, ale mam zamiar
, bo chyba mam niedobory.
Jak z góry patrze to listki na krawędziach robią się jasne a w wyższych partiach, bliżej światła, bo mam usypana górę, są powykręcane.
Z mikro leje intermag plus 3 ml co drugi dzień, nie mam testu na fe a raczej po 4 latach sie popsuł, reszta jest sprawna.
ph 7.2 moze 7.4
Kh 10
Co2 z butli. miesza narurowy.
Podmianka wody cotygodniowa jakies 55l
Roslinki
Staurogyne Repens i
Glossostigma elatinoides i jeszcze jakaś niezidentyfikowana dostałem w gratisie. co do
Staurogyne Repens ładnie sie rozrasta i u niej zauważyłem niedobory.
Glossostigma elatinoides jestem zły bo rośnie jakby chciała a nie mogła prawie zero jeszcze ten glon ja atakuje. A ta trzecia to nic do niej nie mam.
Teraz rybki jakies 20 różnokolorowe danio, 10 neonek, 5 galaxy, 3 otoski, 2 kraby, 1 raczek, krewetki chery, czy to za duzo ?
To chyba wszystko.