Zwróć uwagę na to co i jak piszesz. Po przeczytaniu tego niejeden świeży akwarysta podmieni całą wodę na RO i będzie katastrofa.
naelmx napisał(a):Najprostszy sposobem jest obniżenie twardości wody do 0 i przeczekanie 2-3 tygodni. Sprawdzone działa wyśmienicie!!!
Niektórzy będą mieli wątpliwości.
slawekmokwa1 napisał(a):naelmx napisał(a):najprostszy sposobem jest obniżenie twardości wody do 0 i przeczekanie 2-3 tygodni. Sprawdzone działa wyśmienicie!!!
A ryby?
Zamiast wytłumaczyć o co chodzi, dalej piszesz zbyt ogólnikowo
naelmx napisał(a):Wystarczy sukcesywnie zmniejszać twardość przez wymianę wody z RO, wraz ze spadkiem twardości ślimaki mają coraz większe problemy z budową muszli i po prostu się nie rozwijają. Jak się to zrobi nie za szybko to ryby tego nie odczują.
Jeżeli masz doświadczenie i zwalczałeś tak ślimaki to nie pisz o doświadczalnym dobieraniu parametrów , tylko o tym jak to zrobiłeś u siebie. Jeżeli o sposobie tylko słyszałeś to go nie opisuj jako sprawdzony.
naelmx napisał(a):Idea takiej walki ze ślimakami polega na obniżeniu twardości wody do takiego poziomu kiedy populacja ślimaków nie rozwija się i istnieje taka wartość przy której nowe ślimaki się nie rodzą; Trzeba dobrać to doświadczalnie, ale sposób działa i przy niskich twardościach wody ślimaki mają ograniczone możliwości rozmnażania i rozwoju. W większości akwariów przeprowadzenie takiego procesu nie odbije się negatywnie na roślinach i rybach w przeciwieństwie do lania chemii.
Pytanie zasadniczy jakie parametry GH, KH i PH zmniejszają ilość ślimaków prawie do zera i nie są szkodliwe dla większości ryb ? Potrafisz je podać ?
Owszem to o czym piszesz to prawda ale parametry szkodliwe dla ślimaków zabiją niejedna rybę akwariową.