Myślę, że zbyt mało czytałaś skoro nie potrafisz jeszcze sobie odpowiedzieć na podstawowe pytania.
Moim zdaniem jeżeli masz dużo zapału to warto zainwestować swój czas na początku żeby potem nie żałować. Tak więc sugerowałbym składanie zestawu samemu.
Akwarium
Jaką kwotę możesz przeznaczyć, ile masz miejsca na nie i czy posiadasz odpowiednią (solidną szafkę) jeżeli nie to musisz jeszcze doliczyć koszt zakupu szafki.
sądzę że rozpiętość 60L - 120L byłaby ok.
Filtr
Myślę że warto od razu zainwestować w kubełek. Wewnętrzne filtry nie są aż tak wydajne, mają mniej miejsca na media filtracyjne i estetycznie niezbyt ładnie prezentują się w zbiorniku, jednocześnie zabierając miejsce. Ja posiadam filtr
Aquael Midikani 800 ale filtr dobiera się do wielkości zbiornika i dobrze jest wziąć o wiele bardziej wydajny niż sugeruje producent. Inni producenci
Eheim,
Tetra, tutaj musisz sama poczytać w sieci opinie, jest masa informacji.
Grzałka
Osobiście nie używam, gdyż temperatura w domu jest raczej na stałym poziomie i nie ma ryzyka wychłodzenia. Wydaje mi się, że przy tych pospolitych rybkach mało wrażliwych to nie ma większego znaczenia.
Podłoże
Wydaje mi się, że każdy początkujący powinien zaczynać od czegoś prostego, bo będzie wiele niepowodzeń na początku. Aktywne podłoże zobowiązuje jednak do, umiejętności nawożenia. Osobiście stosuję
JBL aquabasic +
manado i jestem zadowolony ale opinie są różne.
RoślinyRaczej łatwe i średnie w uprawie. Przy trudnych wymagane by było
CO2, nawożenie, testy kropelkowe i przede wszystkim spore doświadczenie, którego jak sądzę nie posiadasz.
Oświetelenie
Ja bym stawiał na led raz, że oszczędzisz na rachunkach za prąd, dwa że ma dłuższy okres działania.
Raczej inwestowałbym w lampy firm akwarystycznych, na robieniu samoróbek trzeba się troszkę znać diody led diodom led nie równe. Chichiros,
AquaelRyby
Jeżeli chcesz red cherry, to dobierz do nich małe rybki. Nie jest powiedziane że muszą to być galaxy.
Ja mam nonki simulansy, bystrzyki amandy, razbory galaxy, razbory plamiste, kiryski, otoski. Wszystko to żyje w zgodzie.
Reasumując myślę, że każdy akwarysta się zemną zgodzi, że nie warto wskakiwać od razu na głęboką wodę. Z doświadczeniem jest tak, że nie da się od razu przeskoczyć o kilka levelów, warto zaczynać od raczkowania i etapami uczyć się chodzić, biegać, jeździć na rowerze. Unikniesz tym sposobem wielkiego rozczarowania i pewnie nie zrezygnujesz z akwarystyki po dwóch miesiącach.
Nie działaj pochopnie, analizuj każdy temat kilka razy zanim się na coś zdecydujesz, kieruj się rozsądkiem i uzbrój się w cierpliwość.