Witam,
nie wiedziałem jak zatytułować temat, spróbowałem czymś co najlepiej opisuje mój dylemat
Mianowicie, swoją przygodę z akwarystyką musiałem niestety zakończyć ok 8 lat temu, wcześniej jeszcze za czasów tego forum pod inna domeną rozwijałem swoje zainteresowanie akwarystyką z mniejszymi i większymi sukcesami z pomocą forum.
Niestety nadal nie mogę powrócić do akwarystyki w pełni, w sensje zbiornik ok. 200l,
CO2, sole, itd. itd. Natomiast brakuje mi coraz bardziej obcowania z tym hobby. Nie śledziłem dokładnie tego co się zmieniło "na rynku" na przestrzeni ostatnich powiedzmy 10 lat. Dziś przeglądając różne wątki natrafile na ADA DOOA i ststem terra 30.
I zastanawiam sie, czy pojawily sie jakies sensowne zestawy, ktore pozwalaja cieszyc sie hobby, w miare "automatycznie"? Czyli bez duzych zestawów
CO2, duzych filtrow kubelkowych, wymiany duzej ilosci wody...
Niestety z racji roznych pracowo/rodzinnych obowiazkow nie predko bede mogl powrocic do zbiornikow 200l+
marzy mi sie cos ala wabi kusa, albo maly zbiornik w miare bezobslugowy, ale nie wiem, czy to tylko marzenie, czy cos fajnego powstalo na rynku...