Specjalistą nie jestem i ze zbrojnikami nie wiele miałem doczynienia. Pierwsza sprawa to ja bym odizolowł chorego osobnika. Mi się wydaje, że to mogło dojść do mechanicznego uszkodzenia (o ostre podłoże lub coś innego w akwarium) pyszczka i ewentualnej infekcji/opuchlizny. Leczenie zastosowałbym jakieś ogólne ale z tego co wiem to leczenie solą i związkami zawierającymi miedź to nie najlepszy pomysł, więc szukałbym jakiś lekarstw dla zbrojników.
Nie znam się, więc się wypowiem.