Cześć,
Dopadła mnie glonowa inwazja. Będę wdzięczny za Waszą poradę. W załączniku fotki.
Zbiornik 125l.
Wystartował ok. 6 miesięcy temu.
Obsada to kilkanaście rybek: danio, neony, kirysy, molinezje + 2 krewetki.
Robię regularne podmiany ok. 20% / tydzień. Nawożę
Co2 w płynie zgodnie z instukcją producenta (nie mam systemu
co2), potas + nawóz Aqua Art Classic przy podmianach.
Filtracja: zewnętrzna 650l/h
Stale włączony sterylizator UV (
Aquael AS-3W)
Światło: 3 x 16 W (0,4l) przez 8-10 godzin
Zdarzało mi się wcześniej mieć glony, ale nie takie i nie na taką skalę. Mechanicznie nie jestem w stanie ich usuwać, bo są przyklejone do liści.
Testy paskowe nic szczególnego mi nie pokazywały, więc zakupiłem zestaw testów kropelkowych
JBL, oto wyniki:
temperatura 27C
NO3 - najniższa wartość <0,5 mg/l
PO4 - 0,05 mg/l
SiO2 - 4 mg/l
Fe - 0
K - 60 mg/l
Mg - 10-15 mg/l
Co2 - 16 (testem direct)
KH - 8
ph - wysokie -> test miał zakres 6,0-7,6 i byłem powyżej skali, więc pewnie w okolicach 8.
Chcąc poprawić sytuację kilka dni temu:
- dorzuciłem do filtra wkład węglowy
- zacząłem dawać podwójne dawki carbo w płynie
- wrzuciłem tabletki (Algo Stop depot od Tetry)
Efektów na razie nie widać.
Gorąca prośba o pomoc we wskazaniu właściwej drogi terapii