Witam wszystkich. Problem polega na tym, że w moim akwarium 160l jest pusto. jako iż jestem dzieckiem, akwarium założylem bezmyślnie i w konsekwencji uzyskałem niezbyt przyjazny efekt. Opis:
100x40x40
Nawóz od
JBL, Żwirek rzeczny 2mm 5cm i piasek 2cm.
Bacopa Australis x60
pewna
Bacopa w wersji invitro x40
Limphonia Sessiflora około 40 sadzonek
Cryptocoryne Wendtii. Ale to nie ma większego znaczenia bo jest i tak jedna sztuka. Przynajmniej wyrosła... x1
Althernantia reineckii Jedna łączna "sadzonka" którą można podzielić na ok 50/60 sadzonek
Żabienice x2
Rotala rotundifolia x10
Nurzaniec x5
Pewna roślina trawniczkowa po prawej stronie zbiornika.
Łupina kokosa
Korzeń
2 kamienie.
Nawozy: Carbo
Obsada: Razbora KLinowa x10
Cierniooczek x8
i teraz tak. chciałem aby akwarium było rośłinnym, ale zrobiłem je tragicznie tak jak mówiłem. Jeżeli by się dało, w miare mozliwosci prosiłbym abyście mi doradzali w sprawie roślin i ogólnie aranżacji, a nie obsadzie ryb czy parametrach. Owe rzeczy mam w normie i wszystko hula.
Świece 9/10h dziennie świetlówkami 2x 16w i 13w led
Mój docelowy cel to zrobic fajne akwarium lt roślinne, albo troche roslinne, zeby wszystko bylo cacy.
Po lewej stronie akwarium jest "busz", w którym siedzą
żabienice Rotundifolia i Cryptocoryna. Za nimi jeszcze kilka Limphoni, oraz z podcinki bacop. Na środku jest
bacopa invitro, po jej prawej jakaś roslina trawniczkowa a za nią bacopy i reineckii.
Na środku na 3 planie jest masa Sessiflor.
Moje plany:
Roslinniak LW, Aby było dość ładnie.
Totalny busz. NIc nie widać, poza KAWAŁKIEm przedniej szyby. aby ryby miały gdzie pływać ale też żeby było tak naturalnie...
Chociaż co ja moge wiedziec, jestem tylko nic nie wartym dzieciakiem szukającym sensu swojego istnienia. Proszę o pomoc. Zdjęcie:
https://imgur.com/gallery/muBb9Przy okazji znalazłem 2 korzenie z "zaplecza", może się na coś przydadzą.