Przerabiałem kilka dyfuzorów
CO2. Na początku miałem wewnętrzny szklany ze spiekiem, dawał radę jak był czysty, jak zaszedł glonami to leciały duże bąbelki. Jak dla mnie to miał jedną wadę - zajmuje miejsce w akwarium. Jeżeli przy większych akwariach nie ma to większego znaczenia, o tyle przy małych mi przeszkadza. Dlatego gdy pewnego dnia skończył żywot na kafelkach w łazience, kupiłem zewnętrzny. Plus tego rozwiązania jest taki, że zajmuje bardzo mało miejsca poza akwarium.
Konstrukcja bardzo prosta, bo był zrobiony z 2 przejściówek 14mm/32mm ( chyba ) i jednego trójnika. Nie mam zdjęcia, ale wyglądało to tak, że wąż z filtra podłączało się do trójnika. Do trójnika podłączona była zwężka do podłączenia węża
co2, a trzecią końcówkę podłączało się do przejściówki na nią był nałożony kawałek węża z wciśniętymi trzema biobalami i zakończone kolejną przejściówką, żeby podłączyć resztę węża wylotowego do akwa. Dobrze rozdpuszczał
CO2, rzadko kiedy nierozpuszczony bąbelek wpadał do akwa. Także miał wadę - nie można było wcisnąć do niego grzałki
Dlatego zainwestowałem grubszą kasę
i zrobiłem sobie reaktor z filtra narurowego, do którego wcisnąłem grzałkę. To rozwiązanie też ma wadę, bo reaktor jest dość duży, no ale nic akwa nie szpeci. Jest tylko rurka wlotowa i wylotowa, a na tym najbardziej mi zależało.
Termoreaktor robiłem chyba z 10 lat temu, teraz po powrocie do akwa znowu się przydał, zerwałem tylko stare uszczelnienia kleju na gorąco i poksipolu i uszczelniłem na nowo. Założyłem też zawory, chciałem oryginalne eheima, ale znalazłem za kilka zł zawory do lini zraszajacych i je zamontowałem. Są tanie, są dostępne z różnym gwintem i kątowe, znacznie zmniejszyło to miejsce potrzebne do upchnięcia całości ustrojstwa obok szafki.
EDIT:
No i jeszcze muszę pochwalić aranż, bardzo mi się podoba. Mam pytanie odnośnie kamieni. Nie zatwardzają Tobie wody? Ja we wcześniejszej aranżacji miałem dwa dość duże jak na małe akwarium kamole i dość szybko twardość wzrastała. Jak potem posypałem mokre kamienie kwaskiem cytrynowym, to dość mocno się pieniło. Dlatego wyleciały z akwa.