Akwarium w wakacje

Witam w piatek ( 7 lipca ) wieczorem wyjezdzam i wroce dopiero w niedziele ( 16 lipca ) rano . Wiec akwarium bedzie bez mojej opieki 8 dni . Co w takiej sytuacji zrobic ? Akwarium roslinne sporo zwierzat 102 l .Najbardziej boje sie o :

1. Nawozenie - nawoze solami dawki codzienne ( kno3 kh2po4 k2so4 Mgso4 csm+b )
2. Pokarm - Karmie krewetki raz dziennie tabletki i granulaty ryby 3 razy dziennie pokarm suchy i dafnia .
3. Temperatura - jak beda okna pozamykane to temperatura napewno wzrosnie . Teraz wzrasta mi do 30 nawet.
4. Co z podmiana w kazdy poniedzialek podmieniam 21 litrow .

Z gory dziekuje.

1. Zmniejszyć oświetlenie
2. Kupić karmik automatyczny - w sumie bez jedzenia też dadzą radę - przyda im się głodówka.
3. Zasłonić okna .
4. Bez podmiany powinno dać radę - no chyba że jest mocno przerybione.

Według mnie nic nie musisz robić i raczej nic się nie stanie przez te 8 dnie. Jak chcesz możesz podać nawozy na te 8 dni i podać rybom jakieś pokarmy typu weekend ale raczej nic im się nie stanie bez jedzenia.Przynajmniej zrobią porządek z zalegającym pokarmem.

Zmniejsz oświetlenie i podaj niepełną tygodniową dawkę soli.
Sam osobiście podał bym 70% nawozów z tego co podajesz przez cały tydzień i zmniejszył oświetlenie o jakieś 20%.
Wodę podmień przed samym wyjazdem..

jaca76 napisał(a):1. Zmniejszyć oświetlenie
2. Kupić karmik automatyczny - w sumie bez jedzenia też dadzą radę - przyda im się głodówka.
3. Zasłonić okna .
4. Bez podmiany powinno dać radę - no chyba że jest mocno przerybione.

Karmnik raczej odpada bo mam pokrywe i nie mam gdzie go dac . Okien nie zaslonie bo nie mam czym .

Wlasnie najbardziej obawiam sie tej temperatury bo ma byc na zewnatrz 30 to w akwarium bedzie jeszcze wiecej .

A mam jeszcze pytanie . Czy np. Jak by ktos w polowie tego wyjazdu przyszedl i dal nawozy .
( ja bym przed wyjazdem dal dawke na 4 dni ) I przygotowal bym komus dawke na kolejne 4 dni zeby tylko wlac . Tylko czy mogl bym mu do jednej miarki wlac kno3 kh2po4 k2so4 mgso4 csm+b ?

Mógłbyś tylko po co, jak możesz zrobić tak jak Ci radzono przed wyjazdem.

Jak wyżej. Zmniejsz czas świecenia do 4h , nie dawaj nawozów, zakręcić butlę jak masz, daj karmę weekendową albo nie i to tyle . Nic złego się nie stanie. Robiłem tak zostawiając akwaria na dłużej.

Dołączę do pytania. Czy naprawdę można zakręcić co2? Spowoduje to wzrost pH. Czy to nie wpłynie negatywnie na ryby i rośliny, a pozytywnie na glony?

korzon napisał(a):Jak wyżej. Zmniejsz czas świecenia do 4h , nie dawaj nawozów, zakręcić butlę jak masz, daj karmę weekendową albo nie i to tyle . Nic złego się nie stanie. Robiłem tak zostawiając akwaria na dłużej.

Kiedys tez tak zrobilem . Taki skok oswietlenia i brak nawozow spowodowal krasnorosty .

Kiedys jak wyjechalem to zostawilem oswietlenie bez zmian dalem dawke nawozow na kilka dni tylko ze bylo to raz 2 dni a raz 3 dni . I bylo dobrze z akwarium .

Tylko wyczytalem ze nie mozna mieszac kh2po4 z mgso4 i mikro musi byc osobno . Czy jak je wymieszam to po 4 dniach nie wytraci sie zadny osad i nie stanie sie nic zlego z tym nawozem ?

holenderskiebartek90 napisał(a):

korzon napisał(a):Jak wyżej. Zmniejsz czas świecenia do 4h , nie dawaj nawozów, zakręcić butlę jak masz, daj karmę weekendową albo nie i to tyle . Nic złego się nie stanie. Robiłem tak zostawiając akwaria na dłużej.

Kiedys tez tak zrobilem . Taki skok oswietlenia i brak nawozow spowodowal krasnorosty .

Kiedys jak wyjechalem to zostawilem oswietlenie bez zmian dalem dawke nawozow na kilka dni tylko ze bylo to raz 2 dni a raz 3 dni . I bylo dobrze z akwarium .

Tylko wyczytalem ze nie mozna mieszac kh2po4 z mgso4 i mikro musi byc osobno . Czy jak je wymieszam to po 4 dniach nie wytraci sie zadny osad i nie stanie sie nic zlego z tym nawozem ?

Kurcze, nie wiem. Napisałem ja ja robię w HT. Nigdy nie miałem żadnych problemów, czasem nawet byłem pozytywnie zaskoczony.

Krewetki bez dodatkowego pokarmu tydzień sobie spokojnie poradzą - wyjeżdżałem i na dłużej nic nie dając.
Co do światła to ja faktycznie zmniejszam na 6h gdy nie ma mnie być dłużej niż tydź.
Oświetlenie mam dość mocne. w Jednym baniaku 0,7W/l w drugim ok 45 lumenów/l.
Normalnie nawożę dawkami dziennymi- nigdy nie daje nic na zapas przed wyjazdem i zabraniam innym ingerencji w zbiornik (skoki parametrów).
Nigdy nie czyszczę ani nie podmieniam wody tydź przed wyjazdem.
CO2 zostaje zakręcone. Co do skoków ph to mam dodane w 85l wody netto 1l podłoża aktywnego Environment. Stabilnie trzyma ph na poziomie 6 od lutego 2017. Bez skoków przy włączonym i wyłączonym co2.

Z ciekawości raz po przyjeździe zostawiłem wszystko tak jak zostawiłem i nadal nic nie podawałem (żadnych nawozów i co2). Dopiero po miesiącu wyszły braki K, pojawiły się dziurki i odpadanie dolnych liści. Zacząłem dopiero wtedy podawać troszkę potasu, nadal bez reszty nawozów i nadal beż żadnych podmian wody(oczywiście woda uzupełniana jakieś 5l na tydź mi odparowuje). Dopiero po 2,5 miesiąca włączyłem nawozy i co2 oraz wydłużyłem światło do 10h(skutek uboczny lekki wysyp zielenic kolonijnych- bez żadnej mojej interwencji poza standardowym przetarciem szyb). Woda została podmieniona po 3 miesiącach. Woda do samego końca krystalicznie czysta.
Także gdy stworzymy stabilny ekosystem nie ma problemu ze zmianami parametrów.
Przed wyłączeniem nawozów miałem No3 10mg/l a Po4 0,6-0,8. Po odstawieniu parametry wyglądały następująco: No3 2mg/l a Po4 0 mg/l.

A teraz dwie istotne sprawy. Podłoże musi być żyzne w moim przypadku jest to ziemia torfowa oraz baniak musi zawierać sporą ilość roślin. (baniaki stoją na wodzie RO mineralizowanej GH+)

Dodam jeszcze że przez ten okres nie było nic czyszczone nic wyjmowane 0 liście jak odpadły tak gniły w baniaku.

Dzięki za obszerny komentarz. Niestety u mnie poziom pH ustalamy jest przy pomocy CO2. Miałem plan upewnić się że butla jest pełna i zostawić dozowanie na nieco obniżonym poziomie. Ale może to niebezpieczne zostawić butle bez dozoru?

Hmm kwestia zaufania do posiadanego sprzętu.
Zawsze coś może pójść nie tak. Coś się zepsuć.
A ryzyko? Możesz spać w nocy obok baniaka a gdy rozszczelni Ci się zaworek rano i tak będzie po wszystkiemu...

Z mojego doświadczenia powiem Ci, że w zasadzie nic nie musisz robić. Możesz zaciemnić pomieszczenie (zasłony/rolety) i to powinno wystarczyć. Przy stabilnym akwarium do około 10 dni bez dotykania palcem baniaczek powinien śmigać sam bez problemu.
Po 10 dniach zauważyłem, że mogą się pojawić na szybie zielenice punktowe w ilości ledwie zauważalnej.
Na czas wyjazdu było odstawione nawożenie natomiast CO2 puszczone jak zawsze.
Tyle.

Ja w moim baniaku CO2 zalaczone 24h/7dni w tygodniu sterowane PHmetrem.
Nawozow daje troszke wiecej niz trzymane poziomy. Delikatnie zmniejszam swiatlo. Jedyny problem to odparowana woda...akwa mam odkryte i tej wody idzie w atmosfere ok 1l/dobe.
Niby nic, ale po oststnim wyjezdzie pojawil sie problem typu: poziom lustra woda, obnizyl sie do poziomu, w ktorym odkryl deszczownice, ta z koleji rozbryzgujac delikatnie wode spowodowala dostanie sie wilgoci do karmika aut. i zalepienie go. Efekt to kilku dniowa glodowka obsady, ale obylo sie bez strat
Zaczelem kombinowac cos z aut. uzupelnianiem odparowaniej wody, bo zaraz ponad 2tyg urlopu. Na latwizne nie chodze i nie bede zmienial nic jesli chodzi o deszownice i karmnik. Dolac tez nie ma komu, wiem wykombinowalem cos porostego i funkcjonalnego w jednym, czyli dolewka grawitacyjna a konkretnie to wyglada tak:
Do sciany nad akwarium mam zamontowane dwie butle 5l z woda RO. Do kazdej podlaczony zestaw kroplowkowy (2-3 zl w aptece) i ustawione dozowanie tak mniej wiecej 1 kropla/3 sek, przy moim odparowywaniu pasuje idealnie. Malo tego do jednej butli daje caly zestaw makro,a do drugiej mikro na te 2 tyg. idealnie sie system sprawuje i mam upieczone dwie pieczenie na jednym ogniu, tzn. nawozenie i dolewka wody.
Pozdrawiam.

Jak się ma prawdziwe HT to wakacje trwają max 7 dni a jak się ma LT to ma się wakacje cały rok.

W prawdziwym ht jest automatyczne uzupełnianie stanu wody