Dziękuję Wam bardzo za opinie !
Pitee
Skalary ze zdjęcia pływają już w znacznie większym zbiorniku.
Natomiast nie demonizowałbym znaczenia litrażu w utrzymaniu danych gatunków ryb.
Oczywiście zakładając zbiornik najlepiej jest dobrać odpowiednią jego wielkość oraz rodzaj aranżacji pod wybrany gatunek ryb. Aranżując akwarium warto zostawić odpowiednią przestrzeń dla ryb. Niemniej jednak to nie litraż jest najważniejszy i to nie on odpowiada w 100% za problemy z prawidłowym rozwojem ryb.
Zwróćcie uwagę że w starszej literaturze akwarystycznej czesto pada sformułowanie "w dużym basenie" co niejednokrotnie oznaczało zbiornik 100l w którym to dopuszczano utrzymanie kilku sztuk np. skalarów czy innych większych ryb.
W hodowlach duże ilości ryb przebywają w zbiornikach które według norm litrażowych odpowiednie są jedynie dla góra kilkunastu sztuk. Jak to więc się dzieje, że ryby w nich rozwijaja się prawidłowo i wyrastają na okazy pożądane przez akwarystów.
Odpowiedż jest prosta, poświęciłem jej rówież trochę miejsca w moim temacie o dyskowcach w akwariach roślinnych. Ważnym czynnikiem w prawidłowym rozwoju ryb w warunkach nienaturalnych są stałe i duże podmiany wody o stabilnych parametrach. To właśnie o tym w głównej mierze wiele osób zapomina, a jest to najważniejszym elementem całej układanki. Takie podmiany pozwalają na utrzymanie większej ilości dużych ryb bez obawy że ich rozwój bedzie nieprawidłowo przebiegał.
FOREST DJ
Zbiorniki które prowadzę lub pomagam prowadzić kilku znajomym osobom "serwisuję" bardzo nieregularnie. Wynika to ze specyfiki mojej pracy, bardzo często jestem poza krajem, a jak wracam to również intensywnie spędzam czas. Staram się by odstępy między pracami przy zbiornikach były nie większe niż 3 tygodnie, choć nie zawsze to wychodzi.
Staram się również ustawić zbiornik tak by był jak najmniej absorbujący dla danej osoby i dla mnie przy cyklicznej pracy przy nim. W tym konkretnym przypadku było to wyzwanie, ponieważ właścicielem zbiornika jest starsza kobieta, która nie ze wszystkim jest w stanie sobie poradzić. Z biegiem czasu, poprosiła mnie o zmianę aranżacji na mniej zajmującą i z większym naciskiem na ryby. Obecnie akwarium posiada już nową, rozwijającą się aranżację ustawioną tak by był on możliwie najprostszy w obsłudze, ale jednocześnie nie tracił waloru dekoracyjnego.
Odnośnie zabiegów pielęhgnacyjnych:
-Codzienne podawanie nawozów w płynie firmy Tropika
- raz na miesiąc, na dwa miesiące ( w zależności od zauważonych potrzeb) aplikacja w podłoże pałeczek nawozowych do roślin doniczkowych. Na ten zbiornik średnio podawałem 8 sztuk pociętych na mniejsze kawałki.
- podmiany wody w zależności od mojej obecności średnio wykonywane raz na dwa, trzy tygodnie 50% pojemności zbiornika. Wraz z nią prześwietlanie i przycinka roślin.
- podczas podmian płukanie wkładów filtracyjnych w wodzie z podmian, oraz wymiana waty filtracyjnej odpowiedzialnej za filtracje wstępną
- szyby przecierane czyścikiem magnetycznym codziennie przez właścicielkę, jest to moim zdaniem bagatelizowany a bardzo ważny czynnik w dbałości o zbiornik i unikania póznieszych problemów.
- zapobiegawczo we wszystkich swoich zbiornikach raz na dwa miesiące podaję połowe dawki preparatu antyglonoweo do oczek wodnych
Tetra AlgoRem, przeliczonego na litraż akwarium.
- przy kazdej podmianie stosuję bakterie Bactozym firmy
Tetra. Kapsułki otwieram a proszek rozpuszczam w naczyniu i wlewam rozprowadzając po całości powierzchni, lub wsypuję do władów filtracyjnych.
Odnośnie parametrów wody:
Mogę śmiało napisać że należę już do tej starszej części akwarystów. Jedyne parametry wody jakie sparawdzam to ph i jej twardość. Ph w przybliżeniu odczytuję z stałego testu
Co2, a twardość sprawdzam na stonie wodociągów miejsckich.
Do obydwóch pomiarów podchodziłbym bardziej skruplatnie gdybym wrócił do rozmnażania dyskowców. Na razie jednak mi to nie grozi, bo nie mam na to czasu.
Innych rzeczy nie mierzę wcale ponieważ jakiekolwiek pomiary w świeżo założonym zbiorniku nie mają dla mnie najmniejszego sensu, a w już ustabilizowanym za test służa mi
rośliny i to co po nich widzę. Ten rodzaj akwarystyki mi najbardziej odpowiada, bo dzięki wnikliwej obserwacji można wiele się dowiedzieć mając przy tym niemałą satysfakcję ze swoich trafnych spostrzeżeń i zdobywaniu doświadczenia.
Ph utrzymuje się w okolicach poniżej 7, a twardość w moim przypadku to woda średni twarda, przynajmniej tak piszą.
Temperatura około 26 stopni.
Jeżeli chodzi o problemy, to jedyny jaki miałem wiazał się ze byt szybko rosnącą masą roślinną. Skutkowało to tym że dwa razy po dłuższym nie widzeniu zbiornika musiałem wykonać bardziej gruntowną przycinkę roślin. Spowodowane było to zbyt dużym i szybkim wzrostem łodygowców, które u góry prezentowały się świetnie, ale zacieniały sobie nawzajem partie dolne. By uniknąć utraty walorów dekoracyjnych roślin w ich niższych partaiach, mocno ścinałem cały zbiornik.
Maćku, dziękuję.
Zawsze uważałem że prostota daje najlepsze efekty. W akwarystyce szczególne ma to znaczenie. Im mniej kombinujemy tym lepiej nam wychodzi.
Wiesz już że zbiornik zmienił swoją aranżację, bo byłem u Was kupując wszystko co było mi potrzebne do jej zmiany. Zapamiętałem wszystkie Wasze większe zbiorniki, i bardzo nachodzi mnie ochota by w końcu odpalić coś dużego tylko dla siebie. Szczególnie przypadł mi zbiornik Juwela z dyskowcami. Myślę że niedługo spotkamy się znowu, tym razem przyjadę większym samochodem, bo gdzieś to wszystko bedę musiał zmieścić.