Ha. Mówiłem, że może być wybuch
Teraz (mam nadzieję) już jasne. Poskładam w łikenda i odpalę, a o efektach dam znać w poniedziałek - jak dożyję
Pzdr. i dzięki za cierpliwość dla takiego chińczyka (wszystko odwrotnie
) jak ja.
PS, jeśli pojawią się jakieś niejasności, to pozwolę sobie jeszcze dopytać.