Witam
Jako że nie podobała mi się wcześniejsza oprawa mojej belki DIY (plexi) i jestem fanem drewnianych elementów wystroju, to postanowiłem zrobić coś w tym materiale. Efekt IMHO jest nienajgorszy, więc postanowiłem podzielić się pomysłem, może komuś też podejdzie
. Niestety nie robiłem zdjęć z poszczególnych etapów obróbki, ale postaram się wyjaśnić krok po kroku, zresztą całość nie jest skomplikowana. Kwestię diod, zasilaczy, itd pominę, bo każdy rozwiązuje to wg własnych potrzeb.
A więc do rzeczy:
1. Potrzebne narzędzia:
- frezarka górnowrzecionowa
- wyrzynarka
- wiertarka
- śrubokręt, wkrętak do bitów
- oczywiście lutownica do kabelków, ale tą kwestię jak już pisałem pomijam
2. Lista zakupów:
- deska (ja użyłem sosnowej) 100x30x3 cm - długość jak akwarium, szerokość taka bo chciałem, żeby widoczna była faktura drewna. Jeśli chodzi o grubość, to niektórzy powiedzą, że za duża i wygląda topornie. Chodziło o to, żeby wpuścić w deskę z jednej strony radiator (min 4-5 mm), z drugiej plexi chroniące diody (2-3 mm), a w środku musiało być miejsce na bazę i soczewki (które razem mają ok. 16 mm). Czyli decha musi mieć te 25 mm - że nie było takiej to wziąłem 30 mm i nie żałuję. Koszt chyba koło 40 zł jak pamiętam.
- radiator od piekarza 90x15 cm (żebra jakie kto uzna za stosowne po obliczeniu powierzchni/diodę, ja miałem już 25 mm). Ceny coś koło 100 zł, kupowałem już dawno.
- plexi 2 mm do osłony diod wymiary 90x16 cm - 20 zł
- bejca/lakierobejca do drewna w wybranym kolorze - moja to lakierobejca szybkoschnąca Altax kolor sosna - 35 zł
- pędzel szeroki i mały pędzelek do wąskich powierzchni, papier ścierny kilka grubości - kilka zł
- wkręty do drewna wodoodporne 3,5x20 i 3,5x15 - kilka zł
- linki kanlux do zawieszenia - moja belka wisi na 3 ale spokojnie dałaby radę na 2 kupowane dawno, ceny nie pamiętam
- śruby do owiewek 5x40 do linek zamiast oryginalnych w kanluxie - 4 lub 6 sztuk w zależności na ilu linkach ma wisieć belka - kilka zł UWAGA- trzeba jes skrócić ok 3-4 mm więc 5x35 mm nadadzą się lepiej
Razem 250-300 zł
3. etapy pracy:
- w środkowej części deski wyciąć wyrzynarką otwór 86x14 cm tu UWAGA - ja miałem już przyklejone do radiatora diody 0,5 cm od krawędzi, dlatego z każdego dłuższego boku zostawiłem tylko 0,5 cm żeby radiator się opierał, a przykręcony jest tylko na krótszych bokach. Jeśli bym robił od podstaw, to rozważyłbym zostawienie po 1-1,5 cm (trzeba wymierzyć dokładnie dla konkretnego radiatora) z dłuższych boków, żeby tam też przykręcić, wtedy otwór odpowiednio więższy,
- frezowanie na głębokość 5 mm - dłuższe boki 0,5 cm szerokości od krawędzi otworu, krótsze 2 cm
- obracamy dechę i frezujemy z drugiej strony na głębokość 2-3 mm - dłuższe boki 1 cm od krawędzi otworu, krótsze 2 cm
- przymiarki radiatora i plexi i ewentualne poprawki
- frezowanie gniazda zasialania - tu też kwestia indywidualna - ja mam jakieś samochodowe cudo, bo zależało mi, żeby mozna było w kilka sekund odpiąć samą belkę, poza tym cała elektronika jest w obudowie pod akwarium, bardziej eleganckie byłoby wstawienie gniazda mikrofonowego i trochę żałuję, że tak nie zrobiłem ale w sumie jest to element mało widoczny
- zaokrąglenie rogów i krawędzi frezarką lub zostawienie ostrych wg uznania
- nawiercenie otworów na wkręty w radiatorze - jak pisałem ja mam tylko na krótszych bokach po 3 i poszerzenie otworów pod łby śrub szerszym wiertłem
- przyłożenie radiatora do deski i nawiercenie otworów prowadzących pod wkręty cienkim wiertłem
- ta sama czynność po drugiej stronie z plexi + poszerzenie otwornicą pod łebki wkrętów,
- wykonanie otworów pod śruby do mocowania linek - warto mieć przyrząd do wiercenia prostopadłego/statyw
- szlifowanie papierem ściernym od najgrubszego do najcieńszego, ja używałem 80 i 320
- malowanie 3x - polecam malować wąskie obszary małym pędzelkiem,
- czekanie aż wyschnie
4. Montaż
- przykręcenie radiatora wkrętami 3,5x20,
- przykręcenie plexi wkrętami 3,5x15 - nie dociskać mocno, bo plexi pęka
- wsadzenie śrub i mocowanie na linkach
I tyle, gotowe. Jeśli będą jakieś pytania, to postaram się pomóc. Na koniec zdjęcia.
Pozdrawiam
Ps. Proszę nie patrzeć na bajzel w kabelkach
. Jeśli ktoś miałby ochotę, to można pod plexi dać dibond dla ukrycia diod i kabli, jak to robi wielu wytrawnych budowniczych belek z forum (chylę czoła Panowie, podziwiam Wasze projekty). Wtedy trzeba zrobić odpowiednio głębszy frez od strony plexi.