Witam,
od niedawna przesiadłem się na większy zbiornik - obecnie to 112L (poprzedni 35l)
Obecne akwarium założone w połowie stycznia 2017r.
Wymiary 80x35x40
Oświetlenie 16W (dziś dokupione kolejne 16W) LED AQUELL -> świecę około 10h
Podłoże żwir i na to wyłożony granulat PROH2O
Dwa korzenie kupione w sklepie akwarystycznym oraz 3 kamienie.
CO2 z domowej bimbrowni
Od początku był filtr AQUELL FAN 3 (wewnętrzny) ale od 1,5 tygodnia dołożony jest
EHEIM 2422 - na tę chwilę oba pracują równocześnie tak aby w
EHEIM zalęgły się dobrze bakterie. Oba filtry chodzą 24h
W
Eheim licząc od dołu mam gąbkę, substrat
Eheim, gąbka, węgiel, wata.
Temperatura wody 26C.
Dodaję potas raz dziennie wg wskazań na opakowaniu.
Ryby przeniosłem z poprzedniego akwarium:
- 2 platki, kirys, glonojad, 2 danio, 5 neonów Ines
dokupiłem 2 platki aby był układ 1 samiec 3 samice oraz 6 neonów.
Woda:
GH >7d
KH - 18
PH - 8
NO3 - 15
No2 - 0
Akwarium obsadzone od początku roślinami. Bez ryb akwarium "żyło" 3-4 tygodnie po czym nastąpiły przenosiny z tego małego akwa oraz dokupienie ryb.
Mój problem to zdychanie ryb. W ciągu 2-3 dni od zakupu zdechło 5 neonów (nie wiem czy te ze sklepu czy moje... ) następnie jedna platka oraz jeden danio...
przy neonach zaobserwowałem białe plamki na grzbiecie - mogłem kupić chore ryby? mogły zarazić inne?
Przed zakupem mniejszy skład pływał sobie około 2 tygodni i wszystko było dobrze.
Obszukałem sporo internetu aby znaleźć zależność pomiędzy zdychaniem ryb a KH. Czy w ogóle poziom KH ma znaczenie dla ryb czy tylko dla roślin?
W poprzednim akwarium ryby nie zdychały a brana była ta sama woda - te same parametry.
Podmieniam wodę raz w tygodniu około 20-25%. Wodę biorę z kranu i odstawiam na 12-20h. Kranówka w budynku przepuszczona jest przez stację uzdatniania wody.
Woda badana prosto z kranu ma parametry
KH - 18
ph - 8
GH - >4