Szybka indentyfikacja objawów, zastój marnienie

O rybcie zadbam! Zrobię im kryjówek, tymczasem france są tak agresywne że już prawie wyskakują z wody chcąc zaatakować każdego kto się zbliży, przerażający jest dźwięk uderzania głową o szybę Twarde łby.

Wody z kranu (po stacji zmiękczającej) już od dawna nie piję ze względu na dziwny delikatnie słonawy posmak i skład, tzn czuc że jest miękka (ciężko zmyć mydło czy szampon) ale z przyczyn składowych nie nadaje się do picia. Prócz Magnezu nasze ciała potrzebują także wapnia o czym mało kto wie. Z tą całą stacją uzdatniania prowadzę małą sprawę reklamacyjną od dwóch lat, urządzenie zainstalowałem żeby nie mieć osadów na kabinie prysznicowej czy armaturze. Niestety osady są nie wapienne, tylko z tej dziwnej w smaku niby soli (sodu?). Zamierzam się tej stacji pozbyć i kupić renomowanego producenta.

A co myślisz o ostatniej kwestii, samej akwarystyki jako laba chemicznego?

Giegu nie wiem czy dobrze cię zrozumiałam- chodzi ci o to że akwarystyka to zabawa w małego chemika?
Właśnie dzięki akwarystyce zrozumiałam że te wszystkie dzbanki filtrujące to "pic na wodę"- bo powiedź co to za interes pić zamiast wapnia i magnezu "sól", która i tak jest wszechobecna w tym co jemy...
Druga sprawa to taka że wodociągi nie podają bardziej szczegółowego składu naszej wody pitnej, bo przepisy im tego nie nakazują- ja znam tylko zawartość azotanów i ph w moim kranie, nawet twardości nie ma. No i w tym momencie jesteśmy zmuszeni, jeżeli chcemy hodować w akwa bardziej wymagające rośliny, testy akwarystyczne bo bez nich ani rusz- dla mnie to fajna zabawa no i wiem co piję:)

No tak, fajnie znac podstawy chemii dzięki akwarystyce i coś o tych filtrach juz wiem, i ta nagonka na "kranowe ze niby zła" obarczona setkami mitów w które ludzie wierzą. Ja podchodzę do wszystkiego z rosądkiem dlatego jeszcze nie mam w domu całej aparatury do badania wszystkich składników wody, zobaczymy jak długo )) O to mi mniej wiecej chodziło w poprzednim poście, za komuny nikt nie słyszał o domowych testach ph czy twardości, nikt nie wiedział o nawożeniu co2, nie było lamp LED czy HQI, a mimo to masę ludzi miało naprawdę piękne akwaria.

Nasze wodociągi chyba nie kłamią, tym bardziej, że potem te wodę leją do butelek EDEN.

Trzymaj się, postaram się odezwać jak zrobię jakiś postęp, może nawet moim akwarium kiedyś przebiję twój baniaczek ) DZIĘKI!