Witam, mam kilka pytań odnośnie nawożenia i stosunku pierwiastków w akwarium. Gdzieś w internecie przeczytałem że prawidłowe stosunki parametrów wody to: N:P – 10:1 / Ca:Mg – 4:1 , 3:1 / K:Mg – 2:1 , 4:1 / N:P:K 10:1:20
U mnie parametry sa jak niżej (Kropelkowe
JBL):
pH: 7.4
KH: 12
GH: 13
NH4: 0.15 ppm
NO2: 0.02 ppm
NO3: 15 ppm
PO4: 0.6 ppm
Fe: 0.1 ppm
K: 30 ppm
Mg: 18 ppm
Ca: 85 ppm
CO2: ~20 ppm
I teraz moje pytanie, czy do obliczeń N:P brać cały azot czy tylko NO3 (wiem że to dużo nie zmieni;) )?
Z wyliczeń stosunki wychodzą tak:
N:P:K - 25:1:50
Ca:Mg - 4.7:1
K:Mg - 1.7:1
Czyli wychodzi na to że K:Mg jest "ok", natomiast wychodzi na to że jest za mało PO4, ale z drugiej strony podobno 0.6 PO4 to już jest dużo w akwarium z rybami... Dodatkowo jak miałem go więcej (ok 1.5 ppm i 20-30 azotu) to miałem zielenice na szybach... I co tutaj teraz zrobić? Azotu nie chce zbijać bo wydaje mi się że już jest "na granicy", PO4 lać? Przystopować z potasem ? Szczerze mówiąc im więcej czytam tym bardziej mam mętlik w głowie... Jakiś czas temu wyskoczył mi
pogostemon na podłożu i gdzieniegdzie na kamieniach...
Świecę ok. 6h power ledami, 48W własnej konstrukcji 10 FS, 10 4300K, 20 6000K i 8 10000K.
Z roślin mam:
Mały heniek,
ALTERNANTHERA REINECKII MINIPogostemon erectusVALLISNERIA NANATrochę mchów phoenix i stringy
BlyxaAkwarium 140L, Filtruję Unimaxem 700,
Co2 z butli.