Witam jak w temacie potrzebuję dobrej bazy pokarmowej dla moich Galaxy po wielu próbach i ofiarach przy testowaniu żywego pokarmu po mimo setek tysięcy i milionów opinii że "żywe najlepsze" stwierdzam że po stracie ponad 40 razborek i przebyciu co najmniej 10 różnych chorób (dobra szkoła życia) postanawiam ruszyć z innej strony karmienie, rezygnując tym samym z żywca... zatem oglądałem jak wygląda "akwarystyczna książka kucharska" znana w całym necie dla wielbicieli i sobków własnych kompozycji pokarmowych dla ryb i niestety nie znalazłem nic dla mikro rybek żaden przepis nie pasuje wszystko dla wszędobylskich zbrojników, gupików,molinezji, kirysków, otosków neonków czyli totalnej rybiej masówy którą ma każdy prawie w akwarium
i która jest już nudna jak flaki z olejem
przynajmniej dla mnie.
Z tego powodu chciałem za pytać może znajdzie się tutaj jakiś przepis na żarcie dla razborek galaxy, bystrzyka amandy, danio erythromicron, rasbory boreańskiej ??
Karmię obecnie 1 raz w tygodniu:
- pierś z kurczaka starta na miazgę podawana w mega małych ilościach (poniedziałek)
- żółtko jajka dawka wielkości dwóch kropli w odstępie pół godzinnym (wtorek)
- mrożona artemia dorosła ( trudno zjadliwa dla galaxy bo za duża) (środa)
- Supervit mini granulat ( rybki mają problem ze zjedzeniem za twarde lub za duże) (czwartek)
- Nanovit Slowly Skinking granulat mniejszy niż supervit ale także średnio jedzony przez podopiecznych (piątek)
- Spirulina granulat 2-3mm ( za duży rybki średnio go lubią nawet po moczeniu)
- Płatki
Tropical wybarwiające (sobota)
- Softline Americana S size ( jedzony mimo miękkości nie zjadany w większości opadający na dno i zjadany przez krewetki) (Niedziela)
- Algae Tablets A (zjadany tylko wtedy gdy krewetki rozpruwają tabletkę i jej mikro fragmenty stają się wielkościowo dobre dla maluszków) (Niedziela)
Jak widać rybki robią mi niezłe problemy żywieniowe zaczynam myśleć o pokarmach naprawdę przeznaczonych dla narybku lub domowym jedzeniu taki chętnie rybki połykają z wielką łapczywością, pomijam żywy oprócz artemi ze względu na super złe doświadczenia i ogromne straty które doprowadziły do restartu zbiornika a ostatnim razem do zakażenia bakteryjnego które prawie doprowadziło mnie do szału po stracie 7 najpiękniejszych razbor jakie kiedykolwiek widziałem i 4 erythromicronów.
W akcie desperacji zwracam się z prośbą do speców o przepisy na domowe żarcie mogą być miksy proszę także o pomoc w skomponowaniu odpowiedniego pokarmu wiem że obecny plan powyższy jest do bani.... pozdrawiam.