Witam,
Jest to mój pierwszy post na formu RA, więc proszę o wyrozumiałość
Chciałbym zaprezentować mój mały zbiornik i podyskutować nad jego bolączkami z bardziej doświadczonymi akwarystami.
Na początek trochę danych zbiornika:
Zbiorni wystartował około 6 tygodni temu
Wymiary: 30x30x30 27l
Oświetlenie: mieszane świetlówki + LED w obudowie własnej konstrukcji
2 x T5 8W
HAGEN AQUA-GLO i SUN-GLO (do każdej swietlówki odbłyśnik)
LEDy około 10W, wkomponowana w obudowę lampa DIVERASA (LED extra 2x4.3W)
Świecę 10h (pierwsza i ostatnia godzina same swietlówki)
Nawożenie : sole dokładniej opiszę w dalszej części postu
CO2: butla wysokociśnieniowa, dyfuzor narurowy
JBL, 24h/d
Podłoże:
AquaSubstrate II +; okolo 4l
Parametry wody:
ph 6,5
kh 8
Gh 15
NO3 10ppm (ostatnie pomiary test SERA)
PO4 0,25ppm (ostatnie pomiary test SERA)
K 25ppm (test
ZOOLEK)
Fe 0,25ppm (test SERA)
NH3/NH4 0ppm
Temperatura: 25oC
Filtracja: filt zewnętrzny
HYDOR 10 wkłady to gąbka, ceramika (pastylki + rurki), wata
Gatunki roślin
1.
Didiplis diandra2.
Alternanthera reinecki
3. Eusteralis narrow
4.
Rotala rotundifolia5.
Hemianthus callitrichoides6.
Hydrocotyle Japan
7.
Micranthemum umbrosum8.
Cryptocoryne Wendtii Tropica9.
Cryptocoryne parva10. Mech
Weeping Moss11.
Microsorium Minor
12.
Staurogyne repens13.
Rotala Wallichii Gatunki ryb:
6 x Bystrzyk Amandy
3 x Otosek
2 x Razbora Galaxy
7 x Krewetka gatunkowo bliżej nie określona
To by było na tyle suchych faktów. Kilka slów o moim podejściu do zbiornika. Z założenia zbiornik ma być typowo roślinny. Na starcie przesadziłem trochę z korzeniem,bo po prostu jest za duży i za bardzo dominuje w tym zbiorniku, ale ponieważ jest "wkopany" w żwir to go nie ruszami muszę z nim żyć.
Rośliny dobrałem trochę przypadkowo, trochę z wcześniejszych doświadczeń (akwarystyką interesuję się od kilku lat) wybrałem te, które już wcześniej rosły mi w miarę bezproblemowo. Ten zbiornik to trochę powrót do hobby po dość długiej przerwie. Na chwilę obecną, przykładam mniejszy nacisk na jego ogóly wygląd, a arczej chciałby opanować sztukę hodowli roślin w dobrej kondycji. Na ten moment swoje starania oceniam na bardzo średnie. Od samego początku zbiornik ma bolączki, bo według mnie
rośliny nie rosną tak jak powinny, no i oczywiście nie obeszło się bez ataku glonów.
Nawożenie:Generalnie postanowiłem sprobować sił z solami, chociaż wcześniej nie miałem z nimi zbyt wielkiego doświadczenia. na początku dodozwałem tylko potas (wtedy jeszcze używałek potas PG) w ilosci 1ml na dzień, przy podmianach 3ml. Jak zaczęły robić się dziury w liściach lałem 3ml dziennie, a potem przeszedłem na sole. W 3 tygodniu zacząłem walkę z testami i dozowaniem poszczególnych składników. Aktualnie dozuję dzienne dawki (zgodnie z wyliczeniami jakie poczyniłem przy pomocy kalkulatora kolegi Zulixa):
NO3 ~3ppm
PO4 ~0,25ppm
K ~5ppm
Mg ~3ppm
Mikro (proszek CSM+B skład ŻELAZO, MANGAN, BOR, CYNK, MIEDŹ, MOLIBDEN) raz na dwa dni około 0,5ml (zgodnie z zaleceniami wytwórcy proszku 2ml/100l na dzień)
Kondycja zbiornika. Kondycja roślin jak na załączonych zdjęciach może widać. Niektóre rosną dobrze (
Micranthemum umbrosum,
Hydrocotyle Japan,
Alternanthera reinecki) inne rosną tak sobie (
Rotala rotundifolia,
Didiplis diandra,
Hemianthus callitrichoides ) a niektóre nie rosną prawie w ogóle (
Rotala Waliichii,
Staurogyne repens,
Cryptocoryne parva) lub są w marnym stanie.
Problemy upatruję trochę w tym, ze
rośliny które zakupiłym były dosyć marnej jakości, ale nie wiem czy to jest jakiś argumenta. Drugą bolączka zapewne jest nawożenie. I tutaj chciałbym prosić o ocenę zbiornika i pomoc w zdiagnozowaniu ewentualnych niedoborów i błdów pielęgnacyjnych.
GlonyOd początku borykam się z problematycznymi glonami. W głównej mierze są to bardzo cienkie, łamliwe nitki, które cieżko usunąć mechanicznie. Są bardzo cienkie i z większej odległości praktycznie nie widoczne, ale z bliska można dostrzec że jest ich cała masa. Aktualnie (od 3 dni) zacząłem kuracje EC (czterokrotna zlecana dawka podawana wieczorem; strzykawką spryskuje ogniska glonów), ale jak na razie brak zauważalnych efektów. Druga sprawa to zielenie na starszych liściach
Alternanthera reineck. Młode są czyściutkie, ale starsze z dnia na dzien są bardziej zazielenione. W tym przypadku pewnie znowuu kłaniają sie problemy z nawozeniem.
To by było na tyle jak na pierwszy post. Przyznam szczerze, ze liczę na Was, zwłasza w tematyce poprawienia kondycji roślin, a moze to spowoduje że glony ustąpią.