Problemem będzie konsystencja mineralizatora. Jest to zawiesina, którą trzeba naprawdę dobrze wymieszać przed podaniem. Pomimo to zwykłe pompki w butelkach po nawozach się zapychają. Myślę, ze po dwóch, trzech dawkach pompa dozująca się zapcha. Innym problemem będzie ustalenie dawki, która zależy od ilości podmienionej wody. Groziłoby to kumulacją minerałów i osmoza straciłaby sens. Natomiast jeśli ma to służyć tylko dolewce odparowanej wody to sama osmoza będzie najlepsza, jak sam zauważyłeś, paruje woda, a nie minerały.