180l - Slowly - astar

Dzisiaj woda już prawie czysta. Niestety nie przeżyła lobelia cardinalis (praktycznie z dnia na dzień się rozpuściła), fenix moss też chyba jest na wykończeniu. Reszta ok.
Na powierzchni wody utworzyła się błona białkowa. A ponieważ nie dysponuję skimmerem, wypróbowałem pomysł który znalazłem kiedyś w sieci. Wydawał się tak banalnie prosty że nie miał prawa zadziałać. Ale po odpowiednim ustawieniu wysokości wylotu wody z założonym wynalazkiem, powierzchnia wody w ciągu jednego wieczora zrobiła się całkowicie czysta! Do tej pory nie mogę w to uwierzyć Na filmie widać o co chodzi:
I takie coś wystarczy do zlikwidowania błony białkowej. Wszelkie inne pływające po powierzchni zanieczyszczenia niestety trzeba wyławiać już ręcznie. Samo ustawienie wylotu wody tak żeby poruszyć powierzchnię wody nie wystarczyło. Deszczownica robiła za dużo hałasu. Dopiero z założonym "wynalazkiem" powierzchnia szybko się oczyściła.

Super te korzenie znalazłeś. Piękny kształt mają

Dzięki, też mi się podobają
Teraz kombinuję jak ich nie zasłonić.

Ja tylko bucki teraz na korzeniu dałam. Wcześniejszy tak mi zarósł, że nic z niego nie zostało. Pelia chyba tylko nie zarasta tak mocno

Będę się martwił jak akwarium dojrzeje Muszę jeszcze obniżyć KH - mam teraz 18, trochę dużo. Myślę nad kwasem solnym bo RO odpada - nie lubię marnotrawstwa.
Cytat z artykułu o RO:

W sprawnej instalacji przyjmuje się stosunek 1/4 lub 1/6, czyli pisząc obrazowo, uzyskując 1 litr krystalicznej wody, 4 lub 6 litrów puszczamy po prostu do kanalizacji.

Jka nie lubisz marnowac wody to kupuj destylowana i mieszaj pol na pol do podmianek Ja tak robilem dopóki nie założyłem filtra RO i choc jak mówisz sporo wody sie marnuje to i tak wychodzi taniej niz destylowana

Twardość weglanową można bez problemu obniżyć kwasem np. solnym. Niekoniecznie zaraz wodą destylowaną.

astar napisał(a):Twardość weglanową można bez problemu obniżyć kwasem np. solnym. Niekoniecznie zaraz wodą destylowaną.

No czy bez problemu to bym dyskutował
Często zabawy z kwasem kończą się zgonami obsady (zbyt mocne zakwaszenie). Poza tym obniżasz kH, a gH pozostaje bez zmian.
Co do marnotrawstwa wody przy RO, to nie do końca jest prawda. Przecież odfiltrowane jony muszą być jakoś usunięte i są usuwane właśnie z wodą do ścieku

No czy bez problemu to bym dyskutował
Często zabawy z kwasem kończą się zgonami obsady (zbyt mocne zakwaszenie). Poza tym obniżasz kH, a gH pozostaje bez zmian.

Tak wiem, dawno temu zdawałem maturę z chemii Właśnie wadą tego sposobu jest obniżanie tylko KH.

Co do marnotrawstwa wody przy RO, to nie do końca jest prawda. Przecież odfiltrowane jony muszą być jakoś usunięte i są usuwane właśnie z wodą do ścieku

No właśnie chodzi o tą wodę usuwaną do ścieku.
Ogólnie mam z tym kłopot. Nie bardzo mam gdzie taki filtr zamontować na stałe.
Da się to w ogóle używać bez stałego podłączenia do wody?
Myślałem że dam radę bez, ale im więcej o tym myślę tym bardziej obawiam się że i tak skończy się zakupem RO.

Pewnie ze sie da. Podlączasz np pod prysznicem do weza od słuchawki i leci, trzeba tylko zabezpieczyc na czas odłączony weze zeby nie wyschła membrana.

Znalazłem jednak miejsce na zainstalowanie RO.
Zmieścił się za pralką
Obniżam od tygodnia twardość. Z 19 KH doszedłem do 14. Idzie to powoli, bo mam kilkanaście otosków. Woda z RO ma pH 6,7 a w akwarium jest więcej, więc żeby nie zmieniać pH zbyt gwałtownie dodaję do RO kranówki. Nie chcę ryzykować zbyt gwałtownej zmiany, bo otoski są podobno wrażliwe na skoki parametrów wody.
Czy może jednak lać przy podmianach czyste RO?

astar napisał(a):Znalazłem jednak miejsce na zainstalowanie RO.

IMG_20161118_182542.jpg

Zmieścił się za pralką
Obniżam od tygodnia twardość. Z 19 KH doszedłem do 14. Idzie to powoli, bo mam kilkanaście otosków. Woda z RO ma pH 6,7 a w akwarium jest więcej, więc żeby nie zmieniać pH zbyt gwałtownie dodaję do RO kranówki. Nie chcę ryzykować zbyt gwałtownej zmiany, bo otoski są podobno wrażliwe na skoki parametrów wody.
Czy może jednak lać przy podmianach czyste RO?

Możesz lać ale musisz to robić wolno, jak ja czyste ro lałam do bańki to wężykiem takim od co2 lub napowietrzacza także 60l wlewało się kilka godzin.

Ja cały czas mieszam 50/50 RO z kranówką i tak polecam. Szkoda że nie kupiłes RO4 tylko RO3.

DarekSlim napisał(a):Szkoda że nie kupiłes RO4 tylko RO3.

Zawsze przecież mogę dokupić czwarty segment

Jeden z domowników jest ostatnio bardzo zainteresowany ...

Akwarium ma już 50 dni. Niewiele pisałem bo i nie bardzo było o czym. Część roślin wyleciała bo za szybko rosła (Limnophila Sessiliflora), Ludwigia Mini Super RED okazała się nie taka mini i co tydzień dorasta do powierzchni, przybyło też kilka nowych roślinek (Heteranthera zosterifolia, Staurogyne repens, Rotala sp. vietnam). W zbiorniku pojawiły się Otoski, krewetki Amano i Rasbory Espei. Większość "atrakcji" związanych ze startem miałem okazję doświadczyć. Na początek woda zmętniała, później pojawiły się okrzemki i brązowa wata, po nich nitki ... Aktualnie jest ok.
Na początku nawoziłem Tropicą ale nie mogłem ustawić azotu - ciągle był za mało i pojawiły się nitki. Aktualnie nawożę solami i mikro z Intermagu.
Lampka na paskachi LED jest ok, tylko miałem problem ze sterownikiem LedDimmerPro. Sterownik fajny, prosty w obsłudze ale miałem wrażenie że wcześniej jak włączałem belkę bez sterownika to światła było więcej. Pomyślałem że tak mi się tylko wydaje, później zauważyłem że lampka nie grzeje się tak jak bez sterownika - jest chłodna a w czasie testów była dobrze ciepła. Ostatnio sterownik odmówił komunikacji z komputerem i aktualnie belka sterowana jest przez TC420. Zmniejszyłem moc do 80% a i tak jest jaśniej niż wcześniej, belka jest teraz ciepła. Nie wiem czy taki urok tamtego sterownika czy trafił mi się felerny egzemplarz ...
Lampka daje dużo światła, rośliny po przejściu na nawożenie solami i zmianie sterownika zaczęły bomblować. Tylko nie podoba mi się jedna sprawa: paski dają bardzo rozproszone światło, coś jak świetlówki. A mi bardzo podoba się efekt migotania światła w zbiorniku, ale do tego trzeba bardziej punktowego źródła światła. Przy paskach nie da się skupić światła soczewkami, tak żeby nie świecić po okolicy. Poza tym mam wrażenie że przez to że diody są małe to doświetlenie dna jest lekko niewystarczające, wprawdzie trawniczek z Eleocharis Parvula rośnie ale to raczej łatwa roślinka. Chodzi mi po głowie pomysł na belkę na diodach 3W ...
Ostatnio zauważyłem że muszę co tydzień czyścić rurki od filtra bo przepływ spada drastycznie! Kupiłem i zaaplikowałem Microbe Lift Special Blend (faktycznie zapach nieciekawy ) mam nadzieję że trochę pomoże.

Mała aktualizacja.



Akwarium jest po przycince. Wyleciał test stały CO2, wyglądał fajnie: szklana kula z zielonym płynem. Tylko że właśnie ten zielony płyn w przezroczystej szklanej kuli wśród zielonych roślin jest nieporozumieniem. Ciężko ocenić kolor wskaźnika bo zlewa się z tłem. Test wyleciał bo i tak sprawdzałem ph testem kropelkowym.
Korzeń sosny wbrew temu co można przeczytać w internecie nadaje się do akwarium. Przez jakiś czas porastał jakimś dziwnym życiem ale mu przeszło. W tej chwili wygląda jak każdy inny kawałek drewna w akwarium.

Na ten test wystarczy spojrzeć przez boczną szybę akwarium

Rfck napisał(a):Na ten test wystarczy spojrzeć przez boczną szybę akwarium

Tak, tylko że ten konkretny miał dużą nieprzezroczystą przyssawkę która dokładnie go z zewnątrz zasłaniała ...

Z tego co się orientuję ktoś robi test z wbudowanym białym tłem.