Witam
Rozdzieliłem
CO2 z jednej butli na 2 baniaki, ale ze względu na różne odległości od butli do baniaczkòw w jednym przewodzie jest inne ciśnienie jak w drugim i w tym dłuższym jest za słabe żeby przepchac przez spiek w dyfuzorze.
Układ jest taki:
Butla -> manometr -> elektrozawór -> zaworek
camozzi -> trójnik -> baniaki w odległości 2m (182 l) i 13m (64 l).
Napiszcie proszę jak skorygować połączenie żeby działało w obu.
Dać trójnik przed zaworkami i na każdy wężyk za trojnikiem zaworki? Czy po prostu do obu baniaków taką samą długość wężyka?