Chciałem jeszcze się upewnić czy wszystko robię ok.
Dołączam zdjęcie zbiornika 35l
Wystartował wczoraj, standardowo woda jest mętna bo zastosowałem nowy żwir, gruby
bazalt na spodzie 5-8 mm, drobny to warstwa 2 cm na wierzchu, piach kwarcowy 0,5- 1,2 mm, płukałem dokładnie wszystko wężem z godzine, na spodzie znajdują się 3 kulki z gliną tam gdzie mają być
rośliny, do tego łupek czyszczony szczotką i wygotowany. W obsadzie mam
kryptokoryny nano i vendetti (czy cos takiego)
hydrocotyle i
monte carlo żeby zrobił mi trawnik.
Niestety ze względu na zmiane mieszkania musiałem wpuścić ryby które wcześniej były, aktualnie znajdują się 3 jarzeńce, gupik, jedna stara molinezja, 5 neonkow zielonych, 3 helenki i 6 red cherry.
Grzałka ustawiona na 25 stopni, z tyłu napowietrzacz dla bajeru bo kiedyś dostałem w prezencie (działa tylko w dzień), filtr to
Aquael mini (podobno do 60 L wiec moje 35 powinien ogarnąć) tylko zmodyfikowany, zamiast gąbki do środka napchałem ceramikę (czy to zadziała?), oświetlenie to 2x leddy tube 6W wersja plant (na zdjęciu włączyłem tylko jedną). świecę 5h dziennie co tydzień chcę zwiększać o godzinę bo juz walczyłem kiedys z glonami i oby nigdy wiecej, ryby karmię ochotką tak żeby nie zalegało na dnie. Zero chemii, jedynie do akwa razem z rybami wlałem z 5 litrów starej wody ze starego zbiornika.
Doradźcie jeśli robię coś źle. A i jeszcze jedno, nie mam bladego pojęcia jak i kiedy robić podmiany i odmulanie w tym stanie akwarium, oraz chciałbym wiedzieć kiedy przestanie on być taki mętny.