Powrót do akwarystyki

Rozumiem Mi ogólnie nie zależy na zwierzakach (oczywiście na ilości i wielkości), ale moim domownikom już bardziej Ale nie odpowiedziałeś mi, na to czy mogę już wpuścić otoski, a i w ogóle ile ich kupić.

Azotyny wysokie to co mam ci odpowiedzieć....

Ok, rozumiem. Jak znajdę czas w tym tygodniu to kupię kilka otosków i przekonam się sam czy dadzą radę.

Otoski jako testery NO2 to kiepski pomysł. To rybki, które ciężko znoszą gwałtowną zmianę parametrów wody (jak większość rybek zresztą).
Inna sprawa, że poziom NO2 masz absurdalnie wysoki co może wskazywać, że przeterminowane testy mocno przekłamują wyniki.
Po co stosujesz RO? Tak ogólnie rzecz biorąc? Kup nowe testy

Testy które mam są firmy Sera. Na NO2 jest skala kolorystyczna do porównywania i przy każdym kolorze dwie wartości NO2-N i NO2. Zawsze podawałem tą wartość NO2. Ostatni odcień ma właśnie bardzo odstającą wartość od pozostałych. Ostatni ma 16,5 mg/l a przedostatni 3,3 mg/l. No chyba że nie te wartości podawałem bo wtedy są one mniejsze. Wtedy przedostatni 1,0 mg/l a ostatni 5,0 mg/l.
RO stosuje bo wydaje mi się że im bardziej miękka woda tym lepiej. A że mam taki filtr w domu to korzystam. Nie kupowałem go specjalnie pod akwarium.
Rozważę kupno testów, ale najpierw muszę poczytać jakie warto kupić

Kupiłem testy JBL NO2, NO3 i PO4. Jednak trochę mało czasu miałem więc zbadałem niedawno przed podmianą wody starym testem SERA kH i pH oraz nowym testem JBL NO2.
Wyniki:
kH - 10
pH - 7
NO2 0,1 mg/l (tutaj kolor wody po dodaniu odczynników był gdzieś pośredni między 0,05 a 0,1, ale bliżej mu było 0,1).

Pytanie kiedy najlepiej w ogóle robić testy na NO3 i PO4? Rano przed podaniem nawozów czy może wieczorem? Czy to nie ma większego znaczenia?

Strasznie jestem zaniepokojony bo dziś znalazłem sinicę w akwarium i już przed oczami mam to co miałem kiedyś z nimi Badziewie to pojawiło się na jednym korzeniu, przy podmianie trochę jej wybrałem. Również na jednym mchu i korzeniu znalazłem takie ledwo zauważalne nitki i taka watę z zielonych nitek. Też ile byłem wstanie to obrałem.

Czekamy na wyniki testów NO3 i PO4.

Przed chwilą zrobiłem pomiary.
PO4 - 0,8 mg/l
NO3 - 5-10 mg/l
Podaję widełki wyniku na NO3, bo kolor był taki pomiędzy, ciężko było określić. A i w ogóle czemu na teście są dwie skale? Obie zaczynają i kończą na tych samych wartościach. Nie wiem z której z czytać wynik. Z górnej czy dolnej. Podałem wynik z dolnej. Podrzucam skan skali.

Kupiłem jednego otoska na próbę. Od południa do tej pory dożył i wcina okrzemki Zobaczymy dalej jak będzie się miał.

Pierwsza skala od góry to dla morskiego akwarium, druga słodkie a trzecia oczko wodne, Ciebie interesuje środkowa skala, chyba że się mylę to mnie poprawią

mys_za napisał(a):Pierwsza skala od góry to dla morskiego akwarium, druga słodkie a trzecia oczko wodne, Ciebie interesuje środkowa skala, chyba że się mylę to mnie poprawią

Skala jest jedna, a to o czym piszesz to zalecenia producenta co wg nich prawidłowych wartości.

Jak jedna, przecież jak byk widać że są dwie wartości dla poszczególnych pól? Zalecane wartości to mogą być te zielone kolory na skali. Ale na to wygląda, że dla morskiego i słodkowodnego akwarium musi być inna skala.

A u mnie dziś stał się dramat. Otosek padł. Udusił się. Po miesiącu używania popsuł mi się zestaw CO2. Wczoraj elektrozawór jak się otworzył to zaczął głośno brzęczeć. Kilka razy wyłączyłem go i włączyłem i przestał. Jednak na wieczór jak się zamknął to zauważyłem że nie trzyma do końca i trochę przepuszcza. Więc przykręciłem trochę dławik. Teraz jak przyszedłem to gaz dawał tak jakby woda w akwarium się gotowała :/ I jak zakręciłem dławik do końca to nie było różnicy. Także dławik też się rozpierdzielił. Otosek z początku ruszał się jeszcze. Zakręciłem CO2 i podkręciłem trochę bardziej filtr, żeby woda się napowietrzyła. Myślałem, że to pomoże. Później jak wpadłem na to żeby go odłowić to było już za późno :/

Jeśli chodzi o zaworek to okazało się że on mi się rozkręcił. Bynajmniej jak zacząłem wszystko sprawdzać z zestawem CO2 to ten zaworek był luźny. Ręką go wykręciłem. Nie wiem czy jest zepsuty czy nie. Nie wiem jak go wkręcić teraz. Kilka razy próbowałem i nie ma rezultatów. Jak na reduktorze lekko odkręce to od razu dyfuzor mocno gazuje.

Także na chwilę obecną jestem bez CO2. Co mam poczynić? Odstawić całkiem makro? Skrócić czas świecenia? Ważne to dla mnie bo przez weekend będę miał mało czasu na doglądanie akwarium. Chyba że ktoś wie jak mam wkręcić ten zaworek? Jest to zaworek Camozzi. Czy może zaworek jest zepsuty i nie da się go naprawić?

Józek11 napisał(a):Jak jedna, przecież jak byk widać że są dwie wartości dla poszczególnych pól? Zalecane wartości to mogą być te zielone kolory na skali. Ale na to wygląda, że dla morskiego i słodkowodnego akwarium musi być inna skala.

Mylisz zalecane wartości ze skalą.
Skala jest jedna i są to te kolorowe pola.

Heh nadal będę upierał się na swoim Dla mnie te pola to są czymś w rodzaju podziałki a u góry są skale. Dobra, ale mniejsza o to. Chcę się dowiedzieć jak odczytywać zawartość NO3 w akwarium. To wg Ciebie jeżeli robię test i kolor próbki odpowiada 3. polu od lewej to jaka wg tego testu jest wtedy zawartość NO3 w moim akwarium?

5 i koniec tematu.

Józek11 napisał(a):Heh nadal będę upierał się na swoim Dla mnie te pola to są czymś w rodzaju podziałki a u góry są skale. Dobra, ale mniejsza o to. Chcę się dowiedzieć jak odczytywać zawartość NO3 w akwarium. To wg Ciebie jeżeli robię test i kolor próbki odpowiada 3. polu od lewej to jaka wg tego testu jest wtedy zawartość NO3 w moim akwarium?

Okej, teraz widzę że się nie zrozumieliśmy Miałem wrażenie, że Ty chcesz porównywać kolory próbek do tych na paskach u góry

Wczoraj zakupiłem zwierzaki do akwarium. W zbiorniku pływa: 13 neonów innesa, 1 otosek, 1 ślimak helmet, około 8 krewetek red cherry, 2 krewetki amano.
Otoski kupiłem dwa, ale jeden z nich zdechł zaraz po wpuszczeniu. Już w woreczku w domu zauważyłem że jest z nim kiepsko. Neony głównie chowają się z tyłu dosyć blisko dna, nie chcą pływać na widoku, tylko jak pokarm rzuciłem im to wypłynęły.
Helmet cały dzień nie ruszył się z miejsca na dnie. Zdechł, czy to normalne zachowanie? Red cherry kupiłem z ogłoszenia na olx około 12 szt za 10 zł. Niestety kilka już zdechło Wczoraj jak wpuściłem to ładnie pracowały, a dziś to się pochowały pod korzenie i po kątach i siedzą, są mało aktywne. Tak samo amano. Dziś rano nie mogłem ich znaleźć. Teraz je zauważyłem że siedzą pod korzeniem, na szczęście żyją.

Wciąż jestem bez CO2. Wysłałem reduktor, elektrozawór i dławik na gwarancję. Od sprzedawcy nie dostałem żadnej informacji co z tym, ale nadał go z powrotem. Jutro się go spodziewam, bo dostałem maila od firmy kurierskiej.

Zrobiłem dziś testy wody:
pH - 8
kH - 10
NO2 - 0,025 mg/l
N03 - 30 mg/l
PO4 - 1,2 mg/l
temperatura 25-26 st. C
Podmiany robię już co tydzień. Ostatnio podmieniłem 9l w czwartek. Jak zobaczyłem wyniki testów to postanowiłem podmienić dziś znowu 9l. Wyjąłem grzałkę z akwarium. Woda jest wg mnie za ciepła, ale co zrobić. Lampy robią swoją.

Ogólnie martwi mnie trochę syf, który zrobił mi się w akwarium. Sinice nadal są i trochę się rozprzestrzeniają. Z glonów to mam brunatnice na przedniej szybie przy dnie, ale również chyba brunatnice na korzeniach i niektórych roślinach. Taka brązowa wata, ale gdzieniegdzie wydaje się lekko zielonkawa. Ciężko się to wyciąga, bo urywa się po kawałku i ucieka z palców. Wstawiam foto podglądowe z dzisiaj. Prosiłbym o identyfikację rośliny z drugiego foto. Wg sprzedawcy jest to roślina z typu tylnego planu, ale bardzo wolno rośnie. Zastanawiam się czy przesadzić ją gdzieś na przód. Przepraszam za jakość foto. Robiłem je znów moją lichą cyfrówką, poprzednie lepsze fotografie robiłem pożyczonym aparatem.

Fatalny dobór ryb pod takie warunki - dlaczego nie poradziłeś się w kwestii obsady?

Przeprowadziłeś prawidłową aklimatyzację zwierzaków?

Główny problem tego akwarium to No2 i No3 i leży on po stronie filtracji tzn. nieprawidłowego jej działania. Ja bym dodał dobrych bakteri a przede wszystkim zainwestował w bardzo dobrą ceramikę typu np. Matrix, Siporax lub Stilla. Najpierw jednak polecam lekturę

@Greek W pierwszym poście pisałem o docelowej obsadzie. Dlaczego uważasz że ta jest zła?
Neony mają się już dobrze, ładnie pływają. Tak samo amano, już coraz śmielej śmigają po akwa. Red cherry część wyzdychała, ale dziś wieczorem zauważyłem, że te co przetrwały także są już aktywniejsze. Helmet jak się nie ruszał tak nadal leży na dnie. Wziąłem go do ręki i oglądałem z bliska. Schował się głęboko do muszli i tak siedzi. Nie wygląda na martwego. Otosek od początku ma się dobrze.

@yoyi Teraz mnie trochę rozwaliłeś. Bo filtr który mam śmiało sprawdza się w większych akwariach. O ceramice wiele różnych opinii jest. U mnie są dwa kosze wypełnione dwoma rodzajami ceramiki Aquaela. Poza tym mam jeszcze zeolit, watę i gąbkę. Dojdzie jeszcze lawa wulkaniczna w siatce i fibrowata w miejsce na lampe UV.

Kiedy radzilibyście wyczyścić filtr? Planowałem co 3 miesiące. Chociaż teraz tak pomyślałem czy może robić tak że co 1,5 miesiąca czyścić po 2 koszyki na przemian. Czy np. teraz gąbkę i jedną ceramikę, a później koszyk z watą i zeolitem i drugą ceramikę?