300l - Kolorowy ogród Joanny - joasia_wawa

Lali75

joasia_wawa napisał(a):Nigdy nie ukrywałam, że poszłam na tzw. łatwiznę i moją przygodę z akwarystyką zaczęłam na ADA. Niestety nie jestem umysłem ścisłym. Czytane na forach dyskusje o obliczaniu, przeliczaniu dawek nawozów zawsze wywoływały u mnie gęsią skórkę.
Może moja akwarystyka jest dla Was "na niby" bo przecież ja nic nie robię bo wszystko to dzieło ADA ale mnie wystarczy to co widzę w szkle. Cieszą mnie rosnące rośliny, cieszy mnie brak kłopotów z glonami, cieszą mnie zdrowe rybki.
Myślę, że wielu osobom brakuje serca. Nie ukrywam nigdy, że kocham ten swój mały podwodny świat i wierzę, że one (rośliny) to czują.
Jedna uwaga do zdania Lali75:"Tornado przy toninie to pryszcz mi rosła na żwirze jak chwast". Czy myślimy o tej samej roślinie? Nie uwierzę w to co napisałaś. Wskaż mi akwarium nawet na tym forum, nieważne na jakim podłożu, w którym rośnie ta piękna roślina wg. Ciebie chwast.

U mnie rosło ........ dokładnie na drobnym żwirze kulkach jbla + pałeczki nawozowe biotom. W zbiorniku z paletami

jak chwast...... szkoda tylko że nie ma fot, zostało mi kilka po awarii kompa, i chyba wtedy jeszcze jej nie miałam. Woda oczywiście ro+ kran ....

I bardzo dobrze Asiu że tak do tego podchodzisz, ja miło że lubie zieleninę najważniejsza dla mnie jest ryba, i tak było w morszczyźnie tak jest w zieleniaku i tak jest w każdym innym zbiorniku a miałam ich naprawdę sporo.

Podsumujmy w przypadku toniny podstawą jest kwas, czyli ph w granicach 6, ale mając np microsoria (które ja kocham ) nie zejde z kh do 1 bo microsoria mi będą chorować, (przerabiałam w zbirniku tarliskowym z pielęgniczkami kilkukrotnie).
Można to zrobić na trzy sposoby, podłoże świeże obniża kh i ph bo takie ma zadanie, lub kh w granicach 1 i co2 na full da się zejść, natomiast przy kh w granicach 4, jakie ja trzymam to katowanie ryb chociaż jest to do zrobienia pod warunkiem mocnych przepływów. Można tez oprócz co2 zakwasić wode kwasem, ale dla jednej rośliny nie chce mi się w to bawić.

marlowe

Ensa napisał(a): Toniny zwyczajnie Ci zazdroszczą:D

Miałem nie pisać, ale muszę

(już na pewno ost. raz)

Jak widzę taki piękny zbiornik, to jedyne uczucie we mnie to zachwyt nad kondycją roślin wodnych, nad ich wybarwieniem, wzrostem, rodocha że mamy takie hobby, uczucia zazdrości zero. Każdy z nas pewnie wgapia sie w różne piekne zbiorniki czy filmy i co?? kuje nas zazdrość?? raczej nie - raczej zachwyt i ochy, po prostu lubimy oglądać zbiorniki roslinne.

Na stronie pierwszej gratulowałem i zachwycałem się nad tym zbiornikiem bo coraz więcej takich holendrów ostatnio sie pojawia i to cieszy i to wyraziłem słowem.

Ale jak się widzi roślinkę (tonina belem) która jest moją ulubioną i co nie co zębów się przez nią zjadło to zapala sie lampka. Temat podczepiam na pasek zakładek i co parę tygodni sprawdzam i bacznie obserwuje jak tam ona sie miewa, no i dochodzi do momentu że zdycha, jak w 95% przypadków, to wtedy nie ma zazdrości tylko zdjęcie tematu z paska zadań, bo znów kolejnemu(kolejnej) sie nie udało

Jesli już jakiś czarny charakter dało się odczuć z mojej strony to bardziej lekka drwina że joasia_wawa tak uczuciowo z miłościa do roslin podchodzi a tonina jej tego nieodwzajemniła. Jest kobietą, dusza romantyczki, kocha rybki i rosliny a dla mnie czarnego charakteru to zielsko poddaje ciągłym torturom i eksperymentom, nie mówiąc o cierpieniach rybek, tzw sikaczy i dostarczycieli nawozów :twisted:

Ensa

Dlaczego ostatni raz;-), ej, no..Dyskutujemy sobie po prostu, z przekomarzaniem się. Asia za chwilę będzie miała nową i zobaczymy jak się będzie miała.

marlowe

Ensa napisał(a):
Toniny zwyczajnie Ci zazdroszczą:D

Miałem nie pisać, ale muszę

(już na pewno ost. raz)

Jak widzę taki piękny zbiornik, to jedyne uczucie we mnie to zachwyt nad kondycją roślin wodnych, nad ich wybarwieniem, wzrostem, rodocha że mamy takie hobby, uczucia zazdrości zero. Każdy z nas pewnie wgapia sie w różne piekne zbiorniki czy filmy i co?? kuje nas zazdrość?? raczej nie - raczej zachwyt i ochy, po prostu lubimy oglądać zbiorniki roslinne.

Na stronie pierwszej gratulowałem i zachwycałem się nad tym zbiornikiem bo coraz więcej takich holendrów ostatnio sie pojawia i to cieszy i to wyraziłem słowem.

Ale jak się widzi roślinkę (tonina belem) która jest moją ulubioną i co nie co zębów się przez nią zjadło to zapala sie lampka. Temat podczepiam na pasek zakładek i co parę tygodni sprawdzam i bacznie obserwuje jak tam ona sie miewa, no i dochodzi do momentu że zdycha, jak w 95% przypadków, to wtedy nie ma zazdrości tylko zdjęcie tematu z paska zadań, bo znów kolejnemu(kolejnej) sie nie udało

Jesli już jakiś czarny charakter dało się odczuć z mojej strony to bardziej lekka drwina że joasia_wawa tak uczuciowo z miłościa do roslin podchodzi a tonina jej tego nieodwzajemniła. Jest kobietą, dusza romantyczki, kocha rybki i rosliny a dla mnie czarnego charakteru to zielsko poddaje ciągłym torturom i eksperymentom, nie mówiąc o cierpieniach rybek, tzw sikaczy i dostarczycieli nawozów :twisted:

lotnik911

Dlatego liczymy na to ze autor tematu pokaze i udowodni nam wszystkim hee jakim jest akwarysta ;-)

i jeszcze nam oczy wyjda jak wyprowadzi tonine z klopotowa :-)

i bedzie dalej piekna jak na poczatku i sie utrzyma przynajmniej drugi rok w tym akwarium to dopiero bedzie bomba ;-)

Lali75

Wystarczy wrzucić worek podłoża, i będzie rosła

co wsumie jest do zrobienia nawet bez demolki

Oj marlowe jaki ciebie czarny charakter :twisted:

joasia_wawa

Jeszcze dodam tylko, że zamieszczając na forum zdjęcia nie oczekuje tylko ochów i achów. Oczywiście każda krytyka czy opinia jest bardzo cenna i motywuje do zmian na lepsze.
Tak jak wcześniej pisałam z Toniną mam przeszło roczne doświadczenia i w starym akwarium rosła bujnie na ADA przez 9 miesięcy bez żadnych nawozów!!! Później została przeniesiona do obecnego szkła.
Informacje co dzieje się w zbiorniku będę uaktualniać.
Worka świeżego podłoża wrzucać nie będę.
Marlowe, tak bez drwiny. Spróbuj czasem pogadać z roślinkami zamiast je torturować. To nic nie kosztuje.
Z Toniną długo nie rozmawiałam i "zdechła".

marlowe

Pewna kobieta która znam zrobiła eksperyment, posadziła zwykły kwiatek doniczkowy po czym zaczęła go katować heavy metalem i punk rockiem, kwiatek po miesiącu prawie zwiędł.

Po czym kolejny miesiąc raczyła go muzyka klasyczną, delikatna, jakiś Chopin i te klimaty, kwiatek odżył i pięknie rósł...

Także zgadzam się, coś w tym pewnie jest..... :roll:

Tylko każdy z nas ma nieco inne podejście do naszego wspólnego hobby. Ja muszę kombinować i eksperymentować żeby dojść do jakiś nowych danych, nowych wniosków, nawet często kosztem ryb :roll:

Jak mi osobiście jakiś zbiornik się nie podoba to staram sie w ogóle nie zabierać głosu, czasem kusi, ale staram sie nic nie pisać, piszę zwykle tam gdzie jest ładne akwarium

Najważniejsze to pokojowo, bez kłótni

joasia_wawa

Chyba już nie będę komentować. Napiszę tylko jedno zdanie. Po co wpuszczasz ryby do akwarium mając świadomość, że możesz je zabić?
Sukces za każdą cenę?
Nie wymagaj pokojowego nastawienia.

marlowe

Nie mierz wszystkich swoją własną miarką, każdy ma swoje podejście do tematu.

Czy sukces w wybarwieniu np diplidisa kosztem gupika czy nawet całej ławicy gupików?? ZDECYDOWANIE TAK

joasia_wawa

Z mojej strony brak komentarza.

speed_k

Bardzo ładny zbiornik.
Czytam te wasze kłótnie że to zasługa ada i takie tam. Ale w takim razie wszyscy co stosują ade idą na łatwiznę łącznie z prekursorami tej firmy (wniosek z tego co niektórzy tu mówią) choć z mojego punktu widzenia tak nie jest. Wsypiecie ziemie ogrodową będą super efekty i czyja to będzie zasługa ziemi czy akwarysty-ki? Po części i jednego i drugiego ponieważ bez akwarysty-ki nie było by podłoża, a bez podłoża nie było by efektów. Ale jak pisze Pani prowadząca swój zbiornik. Liczy się to co nas cieszy to jest hobby, a nie jakiś wyścig szczurów. To ma nas cieszyć...

Bent423

marlowe napisał(a):Nie mierz wszystkich swoją własną miarką, każdy ma swoje podejście do tematu.

Czy sukces w wybarwieniu np diplidisa kosztem gupika czy nawet całej ławicy gupików?? ZDECYDOWANIE TAK

Trochę mnie zaskoczyłeś marlowe bo mi pomimo że wkręcila się akwarystyka roślinna i robię różne eksperymenty ( grunt to z głową i kontrolowane , żadna rybka nie poczuła się gorzej ani tym bardziej przez nie nie zeszła) to na pierwszym miejscu jest fauna i zawsze tak będzie dlatego też walczę z wybarwieniem i kondycją roślin przez podłoże co jest przy umiejętnym stosowaniu bardzo bezpieczne , a do słupa wody leję jak najmniej nawozów zdziwiłbyś byś się bardzo jak znikome są to ilości .
Jeszcze dodam że w moim przypadku nieważne czy to gupik czy zbrojnik l183 z odłowu czy krewetka Red cherry skoro są w moim akwarium to staram się im zapewnić jak najlepsze warunki i one o tym wiedzą

pozdrawiam Bent

Ensa

A ja mam wrazenie, ze Marlowe zwyczajnie prowokuje i ma z tego frajdę. Oprócz ewidentnego samozadowolenia, które aż bije z postów, chłopak lubi też emocje. Nie tylko w swoim zbiorniku, ale też klepiąc ozorem. Nie widzę tego inaczej;-)

joasia_wawa

Po ostatnim poście Marlowe postanowiłam z nim więcej nie dyskutować.
Nie można przekraczać pewnych granic. Hobby w którym dąży się do celu po trupach (dosłownie) nie jest już hobby. Nawet prowokacja ma swoje granice. W moim temacie koniec frajdy. Proponuję koledze Marlowe zająć się kolejnym restartem - marlowe IV, V, VI...........

marlowe

joasia_wawa napisał(a): Proponuję koledze Marlowe zająć się kolejnym restartem - marlowe IV, V, VI...........

I kto tu jest złośliwy ??
Ty nie dyskutujesz, Ty wyznajesz jedyną słuszną prawdę, swoją prawdę. Ktoś od niej odbiega to nie jest wart dyskusji.

Ensa napisał(a):A ja mam wrazenie, ze Marlowe zwyczajnie prowokuje i ma z tego frajdę. Oprócz ewidentnego samozadowolenia, które aż bije z postów, chłopak lubi też emocje. Nie tylko w swoim zbiorniku, ale też klepiąc ozorem. Nie widzę tego inaczej;-)

Brawo! rozgryzłaś mnie idealnie! Jakieś czary normalnie :shock:

, albo gadasz z roślinami...??!! A nie to tamta gada, może Ty też? Albo tamta pogadała i tobie powiedziała co rosliny o mnie gadają....? :shock:

Także zdanie końcowe, reansumując mój wątek tutaj:
Lubię emocję, owszem, nie prowokuję - w żadnym wypadku, mam b. wysokiee samozadowolenie i to od urodzenia

, Mega duży dystans do siebie i roślina u mnie zawsze przed rybą. Zawsze! Dziękuje i Dobranoc

Ensa

Gadam z rybami, roslinami:-P Ba, ryby mają u mnie imiona na ogół. Zwierzę jest zawsze przed rośliną, ba, często wolę je od ludzi;-)

Zadne czary, umiejętność stwierdzania faktów:D
Dobranoc :-)

Asia, ludzie się pięknie różnią. Ja osobiście nie czuję się upoważniona do krytykowania "rzezi rybijej", bo jestem mięsożerna, noszę skórzane buty, torebki itd..Temat rzeka i kwestia filozoficzna, bardziej, imo

joasia_wawa

Dobranoc

Utul

Witam
Odbiegnę trochę od aktualnej dyskusji.

Na początek gratulacje z mojej strony dla Aśki za zaje... szkiełko, mimo problemów z Toniną.
Moje pytanie właśnie odnośnie Toniny, podobno kupujesz nowe szczepki, a można wiedzieć z jakiego źródła?
Bo szukam, a nie mogę znaleźć.
Pozdro.

danrat2

Było napisane, czytaj ze zrozumieniem całość

300l - Kolorowy ogród Joanny - joasia_wawa

030l - Mały Kolorowy - Marcinox

300l Baniak testowy Krzysztof Balcerzak

063l - Podwodny ogród - dariuszmachander

300l - BN/T - Qubass

300l - BN/T - Bartek

300l - Podwodny Ogród - Pablo8412

300l - U cioci na imieninach - arkkab

300l - Dżaga - Marcela Jankowska

300l - Projekt Tropica - Godween

025l - Mini ogród - Kamil

Informacje

Baza wiedzy akwarystycznej

Sklep firmowy

Moje konto