Walka z glonami.

Mam problem z glonami ukazanymi na zdjęciu i potrzebuje porady
Pewnie nie okaże ze mam za mało informacji i nie ma dobrej metody.

- Akwarium 112 L
-filtracja jak na zdjęciu
-Oświetlenie LED 18W
-podłoże jakiś substrat


-Roślinność jak na zdjęciu

-Ryby: 3 mieczyki, 6 neonków, 6 kirysów, 3 danio (chętnie bym sie ich pozbył), 4 zbrojniki, 3 otoski, iiiii 4 duże molinezje i 40 małych (lęgną sie jak szczury) kupiłem 2 skalary żeby jakąś równowagę wprowadziły.


-Nawozy to Aqua plant i potas z tropical tak po 2 ml dziennie, Węgiel w płynie.


Walczyłem już zieloną herbatą i węglem w płynie podawanym bezpośrednio na glony skutki tylko doraźne

Podmiany co tydzień 20% wody i czyszczenie dna
Teraz już 2 razy tygodniu.

Na pierwszy rzut oka to przerybienie, za dużo fosforu i azotu.
I faktycznie filtry mimo że dwa to ciągle zawalone, kiryski jak przepłyną to wznoszą pył i osady z dna, a woda podczas podmian żółta.

Zakupiłem test na PO4 kropelkowy zooletek ku mojemu zdziwieniu pierwszy pomiar i porównany kolor to 0,25 mg/l po dwóch dniach powtórzyłem i również 0,25
Więc dobrze choć dziwne....

Teraz myślę ze wykorzystam nadmiar molinezji i trochę je przygłodzę podobno lubią glony.

Ten glon masz przez zbyt mała zawartość dwutlenku węgla. Ten osad z dna też musi mieć na to wpływ. Zobacz ten link http://www.roslinyakwariowe.pl/artykuly ... arium.html. Twój glon to pewnie Compsopogon.
Robisz za małe podmiany wody. Zrób raz w tygodniu, ale 40 % i obserwuj co się dzieje. Pisałeś, że jak dawałeś CO2 w płynie to dało to doraźne efekty wiec musisz iść ta drogą w zwalczaniu. Załóż bimbrownie powinno jeszcze bardziej pomóc.
Na pewno masz za dużo ryb co skutkuje zamulonym dnem. Przy podmianie wody zrób odmulanie. Chyba każdy akwarysta miał ten glon.

Do tego powyżej proponuję ogarnąć filtrację, najlepiej jakiś kubeł, bo przy tylu brudasach nie wyrabia, zbiera się DOC i są wyniki. A i jeszcze zastanów się nad redukcją obsady, bo aż prosi się o pomstę do nieba.