Przez ostatnie dwa dni nie dozowałem nawozów.
Szyby się minimalnie przypyliły i woda zrobiła się jakby "widoczna" - nieco mętna (jestem na to wyczulony - musi być kryształ).
Dzisiaj rano postanowiłem zrobić testy, po tym jak naczytałem się absurdalnych pytań, oskarżeń i lamentów pewnej użytkowniczki forum (akwarystką nie można jej nazwać) - pozdrawiam @GoldenGlimmer
Wracając do testów...
PO4 - 0
NO3 - 0
Woda bardzo miękka.
Rośliny zeżarły wszystko! Masakra jakaś.
Bąblowanie ustało, więc się zastanawiałem o co chodzi.
Podałem 3 kliki Makro Red z
AA, do tego 2 ppm czystego potasu, i 0,5 ppm fosforu.
Minęło pół godziny od podania nawozu a bąblowanie ruszyło jak szalone!
Niezły apetyt ma to zielsko...