Witajcie. Moje akwarium może trochę chaotyczne le to moje pierwsze wiec na razie uczę się powoli jak to funkcjonuje. Na początku miałem problem z glonami, nitkami itd. Obecnie nie jest źle. Jednak liście moich roślinek nie dają mi spokoju. Znajduje się na nich taki brązowy nalot. dodatkowo występują ciemne plamki. Akwarium ma ok 2 miesięcy 112l,
oświetlenie 50W Led przez 8h,
CO2 24/7,
filtr kubełkowy głownie z gąbką i ceramiką,
temp. 26 stopni,
zmierzone parametry wody:
NO3 - 15,
PO4 - 0,5
GH - 9
KH- 6
PH-7,4
Obsada:
10 x Neon Inessa
4 x Kosiarka
3 x ślimak Military Helmet
Rośliny rosną całkiem dobrze średnio przycinka co tydzień dwa. Nie ma zbyt dużych nalotów na szybach, wystarczy raz na tydzień przetrzeć lekko gąbką. Nawożenie obecnie:
codziennie 2ml K+ aqua artu,
PO4 podnoszę solami chwilowo próbuje ustalić ilość by utrzymać poziom 0,5 do 1 mg/l,
CO2 24/7,
Carbo aqua artu 1 ml co drugi dzień.
Raz myślałem że może żelaza jest trochę za mało ale po podaniu w solach pojawił mi się mocny wysyp brązowego czegoś w rurce filtra i na kamieniach. Poradźcie co może być przyczyną:
a) lekko brązowy nalot na liściach i kamieniach
b) zaczernione miejsca na liściach
c) niektóre liście zbyt jasne ( chyba że mi się tak wydaje)