Hej,
Chciałbym wam zaprezentować moje akwarium. Zbiornik zalany 19 grudnia.
Ale najpierw co nieco o pomyśle na zbiornik, prametrach i osprzęcie:
Pomysł był prosty, akwa na ziemi w szczeline nasypane stare as2 (wypieczone w piekarniku 2g, mam nadzieje ze wyjałowiło się na maksa oraz wykończyły wszelkie plugastwa z przed restartu) na to wszystko warstwa podłoża filtus.
Zbiornik obsadzony na "płasko" bez żadnych kamiorów ani korzeni, może w przyszłości dołożę jeden z mchem.
Flora:
Mały Henio, Duży Henio,
Rotala macrandra,
Rotala wallichii oraz
Eleocharis parvula Wszystko z invitro
Zwierzaki planuję dopiero jak trawniczek będzie gotowy.
Szkiełko oświetlam około 10h, 2 jarzeniówkami 24W - jakiś nonejm 10000K oraz grolux,
co2 z butli 24h około 2, 3 bąbelki na sekunde podawany z reaktora Sery. Filtracja - Unimax 150 wypełniony gąbką, watą z bio kulami oraz ceramiką.
(Btw. filter kupiony na szybcika, e901 nie przetrwał restartu i postanowił sobie poprzeciekać)
Parametry wody... Tutaj deczko lipa bo niestety w Bydgoszczy, w mojej dzielnicy jest straszna twardzica:
GH - 25
KH - 20
PH - między 7 a 8
Po wczorajszym fakapie z no3 - między 100 a 150 i szybkiej podmiance, reszta parametrów wygląda tak:
PO4 - 1
NO3 - 10
K - 15
Problemy na starcie. Po za tym że filter zdechł, to dzień po zalaniu zauważyłem że roślinki mocno podupadły, po wyżej wspomnianym fakapem z no3 po podmiance postanowiłem podlewać dziennie 1ml pg macro green oraz 3ml pg K+, nie wiem czy dobrze, czy nie za wcześnie ale dziś widać ze
mały heniek jak by ożył no i zaczyna nieśmiało bombelkować.
Jako że jestem dosyć początkujący, będzie to dopiero mój trzeci zbiornik, prosił bym was bardziej doświadczonych o wszelkie uwagi. Mam nadzieje że w miarę rozrostu, będę aktualizował wątek więc skromnie liczę na waszą pomoc
Uff koniec pisania, czas na fotki