Najczęstsze przyczyny brązowienia liści a wręcz pozornego umierania
Microsorum pteropus.
1.Idealne warunki do rozwoju roślin o które tak zabiega każdy wielbiciel holendrów w dużej mierze przyczyniają się do wzmożonej ich aktywności metabolicznej. Konsekwencją tego jest tak pożądany szybki i bujny wzrost roślin ale również to o czym być może zapominamy – szybsze ich starzenie. Zwykle wygląda to tak, że brązowieniu, rozwodnieniu ulegają te najbardziej wyrośnięte części
rośliny, prowadząc wręcz do całkowitego ich zaniku. Towarzyszy temu zwykle powolne pojawianie się w części korzenia-kłącza (w zależności od gatunku) nowych przyrostów. Pożądana jest w takiej sytuacji radykalna pomoc roślinie – wycinamy wszystkie noszące znamiona obumierania jej części, pozostawiając gołe części
rośliny z których wyrastają nowe liście.
2. Radykalne zmiany środowiskowe. Dotyczy ten problem roślin które trafiają do nas od innych hodowców (sklepu). Wycinać brązowe liście i przeczekać okres potrzebny roślinie do aklimatyzacji. Czasem chęć polepszenia warunków uprawy – zmiana oświetlenia na „lepsze”, wprowadzenie nowego preparatu nawozowego skutkuje podobnymi zmianami.
3. O ile większość z Was dba o właściwe zasilanie roślin makroelementami oraz węglem (choć trzeba naprawdę uważać na przenawożenie), czasem problem tkwi w deficycie na któryś z mikroelementów (głównie Mo,B,Se). Dodatkowo pamiętajcie (szczególnie Ci którzy prowadzą zbiorniki na „kwaśno”) że
Microsorum potrzebuje obecności Ca i Mg, a Ci którzy uprawiają M.p w wodach twardych i o pH>7,5 koniecznie suplementują Fe (uważajcie aby nie przedobrzyć). WAŻNE – zaopatrujcie się tylko w takie preparaty, które pierwiastki śladowe zawierają w postaci zchelatowanej, zwykłe roztwory wodne soli pierwiastków śladowych cechuje po dodaniu do typowej wody akwariowej (o bogatej matrycy) nikła biodostępność.
4. Oświetlenie. Optymalnie – niezbyt intensywne, bo roślina ta w naturze nie rośnie w pełnym słońcu gdzie natężenie światła wynosi 40.000 Lx/m2.
proszę pamiętać o powiązaniu temperatury wody z natężeniem światła – nie przegrzewać
Microsorum!
4. Choroba
rośliny – a to już naprawdę za szeroki temat. Może i o tym kiedyś...