Witam serdecznie.
Mam chyba nietypowy problem z moim kubełkiem
jbl.
Od kilku dni walczę z jego zapowietrzaniem.
Kubełek nowy, kupiony miesiąc temu i wszystko było ok.
Od kilku dni zaobserwowałem, że po kilku godzinach od zapalenia światła kubeł się zapowietrza.
Z wylotu leca bąble powietrza i słychać dźwięk mielonego powietrza.
Fotosynteza spora ,
rośliny bąblują ,aż miło.
Żadnych nieszczelności na wężach nie stwierdziłem, bujanie kubłem nic nie daje.
Stad moje pytanie:
-czy możliwe ,aby filtr zapowietrzał się od fotosyntezy?
Innego wytłumaczenie nie znajduje, węże może ciut zasyfione jak to po miesiącu użytkowania w ht ,ale bez przesady,nie ma szans,aby zapowietrzały filtr.
Nic nie cieknie, pracuje cichutko, rozbierany ostatnio kilkakrotnie,złożony na 100% prawidło.
Jakieś propozycje wyjścia z sytuacji?