Witam, jestem nowy na forum, moje pytanie będzie odnosić się do kształtu liści mikrantemum w moim 4tyg zbiorniku, jest to moje pierwsze podejście do akwariów z roślinami dlatego stale się uczę/czytam i prosiłbym o wyrozumiałość jeśli pytam o oczywiste sprawy
Jeśli chodzi o samą roślinę z tematu, w ogóle jeśli nic się nie zmieni, myślę nad wywaleniem jej z akwarium, została mi sprzedana pod kątem "zamiennika"
małego heńka który nie dojechał, i że niby też da radę dywan z niej, ale ewidentnie roślina jak zaczęła rosnąć miała większe blaszki, mimo że płożyła się jak była na przodzie zbiornika (zanim zakupiłem i posadziłem
heńka a mikrantemum wywalilem na 2 plan)
[Pytanie 1] Co może być przyczyną zniekształcenia liści (jak na zdjęciach) - wydłużenie ich?
[Pytanie 2] Czy zniekształcenie liści może być spowodowane atakiem glonów który się pojawił jakiś czas temu? (Spora ilość pojawiła się 4 dni temu, więc zakładam że mogły się pojawiać około tygodnia temu)
Jeśli chodzi o zbiornik to:
Wymiary 40x22x25 - profilowane
Litraż: chyba 23l? szczerze nie pamiętam a przez ten profil ciężko policzyć
Oświetlenie: 1x
Aquael leddytube
6500k 6w (nowa, 1x
Aquael decolight 11w
6500k (roczna)
Filtracja:
Aquael kasada w wersji mini - gąbka wata, z dorzuconą pokruszoną ceramiką. ustawiona na lekkie wzburzanie tafli 24/7
Nawożenie
Co2: bimbrownia 24h/7
Nawożenie dzienne: 0,5ml K+ aqua art + 1,5ml Carbo aqua art (aktualnie zwiększona 3x dawka przez pojawienie się sporej ilości glonów z 4 dni temu) okazjonalnie Ferro+ dla utrzymania poziomu żelaza na 0,1
Podłoże: Shrimp sand (aqua art) a pod spód 1cm-1,5cm floran start fitus
Parametry wody:
Temperatura: 23C
pH: 6,7 - 7 za dnia
KH: 4
Fe: 0,1
NO3: 15 mg/l
NO2: 0,2mg/l (w końcu zaczęło spadać, jeszcze wczoraj było w granicach 1,0)