kprusak napisał(a):A możesz Piotr przedstawić to prościej?
Czy do wody o niższym kh trzeba pompować mniej
co2, by uzyskać pożądane stężenie. Zgadzasz się z zulixem?
Tak, szczególnie jeśli chodzi o pulę wolnego
CO2.
Zulix to chemik z wykształcenia i zna się na tym co opisuje.
Od zawsze opiniowałem iż woda miękka jest korzystniejsza w uprawie roślin, co udowodniamy od lat w galerii RA w Krakowie. I to zarówno z uwagi na dostępność
CO2 jak i najważniejszych pierwiastków w formie łatwo przyswajalnej (czyli takiej, która wymaga od
rośliny najmniejszego wydatku energetycznego na pobranie i "przyswojenie").
Nie bez powodu nasze tropikalne
rośliny w naturze mają takie a nie inne warunki. Co nie zmienia też faktu, iż każdy gatunek ma jakieś swoje spektrum tolerancji i jest w stanie odpowiadać na czynniki zewnętrzne regulacją gospodarki wewnątrzustrojowej (i to na poziomie całych tkanek jak i pojedynczych komórek). To fascynujący świat roślin.
Niestety internet ma to do siebie, że kilka opinii "a ja mam twardą wodę i u mnie rośnie" potrafi wywrócić dyskusję do góry nogami i ciężko wtedy argumentować swoje spostrzeżenia, szczególnie opierając się na oczywistych faktach chemicznych czy biologicznych. A w wielu wypadkach "wszyscy mają na swój sposób rację".
Poczytajcie jeszcze te definicje (szczególnie twardości węglanowej):
http://www.roslinyakwariowe.pl/artykuly ... -wody.htmla następnie wróćcie do pierwszego artykułu o
CO2 gdzie jest mowa o reakcjach
CO2 w wodzie. Powinno to pomóc trochę te kwestie uporządkować.
Swego czasu była obszerna dyskusja na forum nt. tego czy w miękkiej wodzie
rośliny rosną lepiej, niestety nie mogę jej teraz znaleźć, może komuś się uda i wklei link.