Może odpowiem zbiorczo na wszystkie pytania, które się pojawiły od mojej ostatniej odpowiedzi
Jeżeli chodzi o gurami czekoladowe to muszą się przyzwyczaić do warunków. U mnie nie jadły nic ze 2-3 tygodnie. Bałem się, że w ogóle nie zaczną ale w końcu powoli powoli i zaczęły coś skubać. Do tej pory nie rzucają się na jedzenie, jak trafią, ze są w miejscu zbiornika gdzie sypie pokarm to jedzą, jak są w drugim końcu to specjalnie po jedzenie nie płyną. Poza tym nie zauważyłem jakichś szczególnie odmiennych zachowań w porównaniu z innymi rybami.
Skoki NO3 miałem z początku, podobnie jak i innych pierwiastków. NO3 czasami dochodziło mi do ponad 20. Kwestia ustalenia odpowiednich dawek. Nie widziałem negatywnego wpływu na ryby.
Podmiany robię raz w tygodniu (zazwyczaj w weekend) 50-60% i raz w tygodniu (koło środy) tak z 10%. Przy każdej podmianie czyszczenie filtra wewnętrznego i odmulanie dna.
Eleocharisowi nie żałuje Fe ale też nie leje go bez opamiętania. Staram się utrzymywać w miarę standardową (jak na różne opisy w literaturze) dawkę 0.5 ppm. Kiedyś jak miałem żelazo na poziomie 0.2 - 0.3 to robił się żółty. Poza tym musi mieć światło bo inaczej wolno rośnie.
Żwirek kupiłem gdzieś na aukcji w internecie. Znalazłem najtańszy o tej granulacji i już
Czytałem dużo o ziemi ogrodowej, o specjalnych podłożach ale w specjalne musiałbym dużo zainwestować, z ziemią podobno są problemy jak się czasami przez przypadek pogrzebie za bardzo w podłożu (glony) więc zostałem przy zwykłym.
W ogóle to najpierw założyłem 10 litrowe akwarium dla przetestowania różnych rozwiązań. Wiadomo, w razie niepowodzenia mniejsze koszty. Całkiem nieźle wyglądało więc z 10 litrów przeskoczyłem na 375, jak na razie z powodzeniem
Trzeba koło tego chodzić, wiadomo, ale bez wkładu pracy i zaangażowania to samo się nie zrobi i nie będzie tak wyglądać.