Hejka.Chłopy pomożecie czy raczej z pomocy już nici przy tym stanie zbiornika.Mam tysiące myśli na sek.i nie wiem za bardzo co robić,już chyba wszystkiego próbowałem.Na dzień dzisiejszy nie nawożę w ogóle niczym,miałem nadzieje że chociaż woda zrobi się przejrzysta ale widzę że poprawy żadnej.Przed wczoraj z ciachałem całego
dużego heńka bo cały był w brązowej gąbce,małego trochę podciąłem.Nie wiem czy to wina tego badziewnego podłoża jakim jest AS2 czy ja coś robię nie tak.Ale podłoże złe nie jest bo przy pierwszej mojej przygodzie ze zbiornikiem roślinnym nic złego na ten substrat powiedzieć nie mogę,było rewelacyjnie,do momentu restartu i po nim zaczęły się problemy
Oczywiście całe nawożenie było w optymalnych parametrach ale nic to nie dawało,co usunąłem tego glonu to po 2 dniach było to samo.Jedynie co mam jeszcze w głowie to wymiana zbiornika na mniejszy,coś do 60l i zakup jakiegoś podłoża z ADY do tego
heńka in-vitro bo dość sobie z nim radziłem.Jeśli macie jakieś pomysły to będę wdzięczny po ja już ich nie mam.