Wystartowane akwarium - jest źle, nic nie rozumiem :/

hate

wiesz co zrób podmianę jak będziesz miał NO2 0.5 ale tak z 50% lub więcej i dolej bakterii i staraj się nie robić podmian codziennie ale np. co 3 dni a potem jak już się ustabilizuje i wszystko będzie grało to musisz robić raz w tygodniu ale ile to zależy i różnie mówią ja robię zawsze 50% ale ja stosuje metodę EI

Ok tak spróbuję, tylko NO2 praktycznie spada mi poniżej 0.5 tylko chwilowo. Kilka(naście) godzin później znów jest więcej. Jak będę robił podmiany z kranowity, pół na pół z odstana + Biotopol to będzie ok?

hate

nic nie podawaj tylko bakterie i czystą wodę

ok, bedę walczyć. dzięki

No i walczę i nic.. podmiany prawie nic nie dają. Przy okazji podmiany zawsze dodaję Sera Bio Nitrivec więc mam teraz utrzymujące się zmętnienie. Podejrzewam, że biogrunt (Planta Activ Biogrunt) pod żwirem jest odpowiedzialny za wysokie NO2 w moim zbiorniku. Nie jest możliwe by obecna obsada aż tyle produkowała... Co robić? Restart z wywaleniem biogruntu? Ręce mi już opadają. Wczoraj wymieniłem 30L wody a NO2 prawie nawet nie drgnęło. Myślę o wymianie niemal 100% wody, ale będę musiał lać prosto z kranu. Nie wiem czy tym jeszcze bardziej nie zaszkodzę. Podejrzewam, że dziś NO2 znów będzie na poziomie niebezpiecznym.

hate

obserwuj ryby i podmieniaj tylko wtedy kiedy będzie cos nie tak możliwe ze testy przekłamują dopóki nie namnożą się bakterie będzie ci skakać no2 ale granica kiedy staje się śmiertelne dla ryb to ponad 2ppm/l więc trochę panikujesz

Jak mi raz skoczyło nagle do 1.75 to widać było po neonach, że już jest źle... Więc trochę faktycznie panikuję bo poziom rośnie bardzo szybko

Testy robię kilka 2 razy dziennie więc jak mi walnęło z poziomu 0.2 do 1.75 w ciągu dnia to trochę się przeraziłem. No nic... będę podmieniał i tyle. Biogrunt juz wykluczyłem bo skontaktowałem się z producentem i wyjaśnił, że nie powinien miec wpływu.

Kolego nie dziw się,że NO2 Ci skacze jak ciągle destabilizujesz zbiornik tymi podmianami i grzebaniem i on nawet nie miał kiedy dojrzeć, poczytaj o cyklu azotowym. NO2 powinno wynosić 0 kiedy cykl się zamknie, a do tego potrzeba czasu - przeważnie 3-4 tygodnie, przez ten czas nic nie rób, nic nie lej, nie podmieniaj bo zacznie się od nowa. Podczas dojrzewania zbiornika różne rzeczy się mogą dziać i nie ma co panikować na zapas z tym,że ryb tam jeszcze nie powinno być bo się zwyczajnie potrują. Podczas dojrzewania powinieneś stopniowo zwiększać światło zaczynając od np 6h dziennie. Swoją drogą mierzyłeś ten swój kranowit czy to się w ogóle pod neony nadaje?

No to juz sam nie wiem. Jedni mowią tak inni inaczej

Wiem, że ryb jeszcze tam nie powinno być, ale już nic na to nie poradzę. Jak pisałem wcześniej - gdyby to tylko ode mnie zależało to jeszcze by ich tam długo nie było. Ok, nic to. Jakoś sobie z tym poradzę

hate

viviene napisał(a):Kolego nie dziw się,że NO2 Ci skacze jak ciągle destabilizujesz zbiornik tymi podmianami i grzebaniem i on nawet nie miał kiedy dojrzeć, poczytaj o cyklu azotowym. NO2 powinno wynosić 0 kiedy cykl się zamknie, a do tego potrzeba czasu - przeważnie 3-4 tygodnie, przez ten czas nic nie rób, nic nie lej, nie podmieniaj bo zacznie się od nowa. Podczas dojrzewania zbiornika różne rzeczy się mogą dziać i nie ma co panikować na zapas z tym,że ryb tam jeszcze nie powinno być bo się zwyczajnie potrują. Podczas dojrzewania powinieneś stopniowo zwiększać światło zaczynając od np 6h dziennie. Swoją drogą mierzyłeś ten swój kranowit czy to się w ogóle pod neony nadaje?

kolega dobrze pisze a ryby .... trudno kupisz inne

(prawdopodobnie jak przeżyją dostaną ospy ale to normalne i zazwyczaj wystarczy podnieś temperaturę do np.28~30C na kilka dni i samo zniknie) zostaw to i czekaj aż się ustabilizuje
Akwarystyka uczy cierpliwości

Ja jestem cierpliwy, gorzej z innymi domownikami... Jak dojdzie to do normy to dam znać co robiłem i jakie były ewentualne straty. Postaram się by rybom nic się nie stało.

To co się dzieje w Twoim akwarium jest zupełnie normalne i było do przewidzenia. Przy dojrzewaniu najpierw wzrośnie stężenie NH3, potem NO2, a potem zwykle NO3. Gdy po tych wzrostach, stężenia NH3 i NO2 spadną do 0 to akwarium jest bezpieczne i dopiero wtedy można wpuszczać pierwsze rybki. Aha i żadna lampa UV bo widzę, że też Ci to doradzano. Lampy UV oprócz tego co "złe" wybiją też Ci to co "dobre", a właśnie o to "dobre" czyli bakterie nitryfikacyjne w tym dojrzewaniu chodzi.

Jasne, rozumiem wszystko co piszesz i pokrywa się to z tym co już wiem. Niestety u mnie proces jest zachwiany przez mój brak asertywności

więc muszę balansować z tym dopóki się to nie unormuje, stąd moje pytania o związki azotu bo nie chciałbym za bardzo szkodzić a jednocześnie dać szansę rybom. Żadnych lamp UV nie mam zamiaru stosować, wolę leczyć przyczynowo niż skutkowo. Zresztą na klarowność wody nie mogę narzekać więc to już nie problem. Dzięki wszystkim za rady i dam znać za jakiś czas jak mi poszło.

BOROTom

Cześć.Na początek chciałbym się przywitać i pozdrowić wszystkich.

Mój zbiornik to 540l założony jakieś 30 dni temu.Filtr zewnętrzny jbl e1901,co2 z butli mieszane w reaktorze sery dawkowany ok 2b/m.Na start dodawałem Denitrol(przez ok.6 dni po 30ml.). Kłopot polega na tym,że 12-tego dnia zaczęła mętnieć woda i zrobiła się mleczna.Ryby,których jest ok.80szt. czują się wyśmienicie,rośliny przez ten czas dały spory przyrost i pięknie bomblują a woda szok!Oświetlenie to 4 *80w na t5-kach w tym dwie akwariowe na wybarwienie ryb i druga dla roślin(zmienione po ok.tygodniu od założenia-wcześniej były dwie zwykłe ze światłem ciepłym) i dwie zwykłe oświetleniowe z światłem zimnym..Nie podmieniałem wody od startu do zeszłego piątku kiedy to podmieniłem ok.50%-efekt zerowy.W filtrze wkłady ceramiczne,zeolit gąbka i wata-od początku-tydzień temu wyjąłem zeolit i włożyłem świeży węgiel.
Brak mi pomysłu co dalej.Wiem,że pośpiech nie wskazany ale dość mam patrzenia na mleko.Może macie jakiś pomysł?Dołączam zdjęcia jak było i jak jest-a było nieźle nawet Prętniki brały się za rozmnażanie

No i parametry
pH-ok 7,6 test dokładny
no3 0-10mg
no2 0-0,5mg
gh mniejsze od 14
kh między 6 a 10
większość z testu jbl (paski)

Matrial

Po pierwsze to mimo wszystko błąd że wpuściłeś już tak dużą obsadę rybną zaledwie po 12 dniach. Myślę że mimo wszystko nie ma co panikować i robić jakieś pochopne ruchy. Tak duży zbiornik musi mieć trochę czasu na ustabilizowanie wszystkich parametrów a ryby z pewnością mu nie pomagają. To że niektóre gatunki ryb czują się dobrze w pewnych parametrach wody to nie znaczy że innym gatunkom to odpowiada. Powinieneś robić częściej podmianki wody myślę że 2 razy w tyg po 20-30%. Skoro NO2 jest ciągle mierzalne to najprawdopodobniej nie przebiegł jeszcze poprawnie cykl azotowy.

Tak czy siak myślę że to ustanie

Widze, że ktoś się podłączył pod mój wątek, a więc witaj

Co do mojego zbiornika… chyba sukces

Generalnie od ostatniej mojej wypowiedzi zaprzestałem wszelkich podmian (za wyjątkiem przedwczorajszej kiedy do zbiornika dołożyłem torf na zbicie pH), ale to raczej wpływu nie miało. Do wczoraj wieczora robiłem regularne testy i NO2 kurczowo trzymało się poziomu 1ppm, NO2 wynosiło 20 i powoli w czasie rosło. Już zacząłem martwić się o obsadę bo takie stężenie to jakiś armageddon. Dziś jak zwykle zrobiłem test i… NO2 = 0.2ppm, NO3 = 5ppm !!! Ogólnie super, ale… jakim cudem taki nagły spadek w ciągu niecałej doby? Jakim cudem NO3 też tak spadło dramatycznie? Na logikę jeśli NO2 spada to NO3 powinno rosnąć. Rośliny wciągnęły czy to raczej test na NO3 kłamie w obecności NO2?

P.S. Strat w obsadzie póki co brak

BOROTom - może mam małe doświadczenie jeszcze (patrz: moje posty w tym wątku

), ale po co dałeś węgiel do filtra? Nie wiem czy on cokolwiek Ci pomoże w tej sytuacji. Ja u siebie postawiłem na filtrację biologiczną - mój kubełek to 100% biologia. Jedyny filtr mechaniczny to gąbka prefiltra w zbiorniku. Moje akwarium było najpierw zielone na drugi dzień po zalaniu (pomogły podmiany i zaciemnienie 72h) a kilka dni później zaatakowały pierwotniaki i miałem białe mleko, coś jak kłęby dymu pływające w wodzie. Pomogły podmiany i zaciemnienie 24h. Od tamtej pory woda kryształ i sytuacja się chyba normuje.

BOROTom

W takim razie od jutra podmiany 3 razy w tyg.Węgiel wyjąć?

Jak na moją wiedzę to jest zbędny… węgiel się przeważnie stosuje by odfiltrować np. pozostałości po lekach czy inną chemię. Na Twój problem raczej nie pomoże, wręcz przeciwnie - zabiera miejsce na filtrację biologiczną. Przynajmniej takie jest moje zdanie, ale może niech się wypowie ktoś bardziej obeznany bo moja wiedza w tej materii jest póki co bardziej teoretyczna niż praktyczna

U mnie postawienie na filtracje biologiczną zaczyna zdawać egzamin. Zawsze możesz dolać np. Sera Bio Nitrivec (tak jak mi tu doradził hate), ale to też zmętni Ci wodę na dłużej niż deklarowane 24 godziny

Swoją drogą ja to dolałem ze 2 razy może, nie wiem po co kupiłem ogromną butlę tego ustrojstwa.

BOROTom

Mam jeszcze jedno pytanie:czy w moim przypadku to zmętnienie od pierwotniaków czy zakwit od zielenic.Wg.mnie to jedno i drugie możliwe bo na roślinach (które widzę) jest glon zielony nitkowaty gruby i glutowaty w dotyku.Co z co2 podawać czy nie? I wreszcie co z światłem-jeśli zaciemnię to co2 wyłączyć?

Wystartowane akwarium - jest źle, nic nie rozumiem :/

Nowe akwarium problem z mętno-żółtą wodą

Glon nie do pokonania

Czerwone glony w akwarium

Nowe akwarium i glony po 2 tygodniach?

Problem z glonami w nowym akwarium

Krasnorosty w akwarium - co robić dalej

Glony w 4-tygodniowym akwarium

Glony w nowym akwarium [poczatkujacy]

Prośba o pomoc - niedobory w akwarium

Czarne glony, których nie da się pokonać (zielenice?)

Informacje

Baza wiedzy akwarystycznej

Sklep firmowy

Moje konto