Po pierwsze, z uwagi , że jest to mój pierwszy post : Witam wszystkich akwarystów serdecznie !!!
Akwarystyką interesuję się od 4 miesięcy. Mój pierwszy baniaczek miał 45l i był to bodajże zestaw
Diversa z wypukłą szubą. Był on robiony na szybko bez jakiejkolwiek wiedzy. Ot wrzuciłem żwir , dwa korzenie i posadziłem
rośliny. Jak się pewnie domyślacie był to kompletny niewypał. Stwierdziłem , że akwarystyka jednak nie jest taka łatwa jak się mi to wcześniej wydawało. Po tym incydencie trafiłem na to właśnie forum i dzięki ogromie wiedzy jaka się tu znajduję postanowiłem wystartować z czymś mniejszym ale porządniejszym. Więc przedstawiam wam moje pierwsze akwarium, które obecnie ma 1 tydzień.
Szkło : Float, znalezione w piwnicy, PRL-owskie, 28x18x14cm
Oświetlenie : Pasek led, 50cm, na taśmie 5630 epistar , barwa biała zimna - 9w
Nawożenie : Przez pierwszy tydzień woda była podmieniana codziennie a wraz z nią:
- potas - Aqua art - 1ml
-
Easycarbo -
Easy-life - 1ml
-Bio nitrivec - Sera - jak mi się nalało, raczej nie żałowałem
CO2 : Narazie bimbrownia + kostka lipowa
Podłoże :
Aqua Substrate II+
Parametry wody : nie mieże
Temperatura : 23 C
Filtracja :
Aqua Nova NF450
Flora :
Anubias nana mini
Microsorium mini
Eleocharis parvula (invito)
Hemianthus callitrichoides ( hoduję go w formie emersyjnej, zdjęcie poniżej)
Fauna: Na razie brak. Planowane krewetki red chery bądź 3-4 gupiki endlera (samce)
Dziękuję za uwagę , zapraszam do komentowania i krytyki :)