Peterpl napisał(a):Ja u siebie mam w 64l lampę 21W LED i
rośliny bąblują, zobaczymy jak będzie dalej bo to dopiero początek, ale zapowiada się obiecująco. Także jak masz możliwość zrobienia stopniowania mocy w tej lampie to najlepiej byłoby to zrobić
U mnie pierwszy raz bąblują
Wcześniej miałem różne rozwiązania oświetlenia przez lata: T8, T5, paski led, mieszane i dopiero teraz uzyskałem efekt jaki tylko na filmach i akwarystycznych sklepach widziałem
I zawsze miałem
CO2, nawozy, osmozy i nic…
Skręcania mocy nie mam, ale widziałem zasilacze z regulacją, docelowo może w taki się zaopatrzę by dobrze lampę wysterować.
Wczoraj po głębszych przemyśleniach doszedłem do wniosku, że nie mam wcale 40W
W wielu artykułach moc jest liczona 1Wx ilość diod….
A znalazłem artykuły, gdzie mimo powiedzmy 30 diod moc producenta nie była podawana jako 30W tylko 20 parę… i to mnie natknęło.
Gdzie różnica, mianowicie w kolorowych diodach. Jak w lampie są same białe to ok mam powiedzmy 40 diod białych to moc jest 40W.
Ale tak jak u mnie jest 12 diod kolorowych, które mają LUMENY na ok. 50% dla równego rachunku tego co białe. A skoro w led nie liczy się watów tylko lumeny, to w mojej ocenie diody kolorowe powinny być liczone 1W białej = 0,5 W kolorowej.
I tym sposobem w akwarium z 40W robi mi się: 34W (28W baiałych + 6W kolorowych)
Czyli nie tak mocno
Może pokrętna logika, ale faktycznie świecą znacznie słabiej