Widać znasz się na morszczyźnie jak Putin na pokoju. Naucz się używać funkcjonaliści forum bo taki cytat bez oznaczenia źle wygląda.
Słodki baniak też może wynieść "kilka patyków" kwestia jak się za to weźmiemy. Błazenki hodowlane można kupić w cenie poniżej 20 zł, korale często otrzymasz za darmo (szczególnie miękasy np. Xenię Pulsującą czy jakieś małe szczepki ZOA) gdyż one dość szybko przyrastają a więc i akwaryści będą chętniej się chcieli nimi dzielić. Zakładając duży morski zbiornik - to będą koszty fakt ale gdy zrobimy to z głową i zrobimy sobie coś na wzór nano rafy tak do 100 - 200L to koszty będą do przyjęcia. Z powodzeniem można prowadzić i low techa w takich 30L i też to będzie wyglądać.
A to prosty przykład na ładną nano rafę w popularnych 30L kolegi Romka z Radomia.
Wracając do rybek. W morskim nie uświadczysz takiej drobnicy jak Neonki, które mogą kosztować te 2.5 ale weź pod uwagę, że aby to jakoś wyglądało musisz ich kupić 10-20-50? W morskim kupisz parkę "Nemo" nawet poniżej 40 zł (ceny sklepowe są ciut wyższe i mówimy tutaj o cenie rybki hodowlanej a nie z odłowu, która jest dużo droższa). Aby trzymać inne rybki takie jak "Dori" czyli Hepatusa to trzeba już mnie znacznie większy zbiornik gdyż ta ryba rośnie spora i musi mieć miejsce do pływania i tutaj koszt rybki zwykle zaczyna się od ok 70zł w górę (kwestia wielkości). Takich ryb do morskiego kupić 4-6 co cenowo i tak wyjdzie podobnie jak zrobisz to z głową.
Generalnie nie wiem na czym polega ten fenomen ale zawsze najwięcej mają do powiedzenia osoby, które nie mają o temacie zielonego pojęcia. Morskie nie oznacza DROGIE! Oczywiście jak nas stać możemy się szarpnąć na największy kubełek firmy ADA i słodkowodna akwarystyka już nie będzie tanim hobby no chyba, że kupimy kulę i... Złotą Rybkę.