Trzeba to trochę uporządkować.
Bo pisanie o tym, że zbiór A jest lepszy od zbioru B na podstawie jednego elementu ze zbioru C jest nielogiczne:
Uważam że nożyczki medyczna (zbiór A) są lepsze od nożyczek akwarystycznych z górnej półki (zbiór B) na podstawie 1 pary tanich nożyczek akwarystycznych (ze zbioru C).
Doskonale rozumiem, że wszyscy chcieliby wierzyć w to, że nożyczki za parę złotych będą tak samo dobre jak specjalistyczny sprzęt. Otóż nie będą.
Wśród narzędzi chirurgicznych są zarówno modele badziewne, jak i specjalistyczne, lepiej wykonane, z bardzo dobrej jakości materiałów i trwałe. Nożyczki chirurgiczne za 2000zł nigdy nie będą porównywalne z tymi za 100zł, nie czarujmy się.
Twierdzi Pan,że nożyczki używane w neurochirurgii okulistycznej będą gorsze od tych do roślin?
1. Po pierwsze: Przepraszam a gdzie wcześniej padło hasło neurochirurgii okulistycznej, że teraz do niego nawiązujemy? Co innego chirurgia ogólna o co innego jej wąska specjalizacja neurochirurgia, gdzie narzędzia kosztują tysiące złotych. W Twoim poście nie było słowa o narzędziach do neurochirurgii, użyłeś określenia "
wszelkiego rodzaju", poniżej cytat:
Najlepszy sprzęt to wszelkiego rodzaju nożyczki chirurgiczne. Biją na głowę te akwarystyczne pod względem jakości wykonania i precyzji działania.
Natomiast teraz piszesz o specjalistycznych narzędziach do neurochirurgii zadając mi kontrowersyjne w brzmieniu pytanie: "Twierdzi Pan,że nożyczki używane w neurochirurgii okulistycznej będą gorsze od tych do roślin?"
Nigdy takie stwierdzenie z mojej strony nie padło i nie padnie, 2 akapity niżej opiszę dlaczego.
Za to napisałem wyraźnie:
"Nasze rośliny są delikatniejsze i wymagają bardziej subtelnych rozwiązań. Akcesoria akwarystyczne z wyższej półki są nieporównywalne do narzędzi, które zakupujemy w sklepach z akcesoriami medycznymi - wystarczy wziąć w dłoń i porównać (robiłem to wielokrotnie na łamach forum)."Mam nadzieję, że moja wypowiedź po powtórnym przeczytaniu zostanie prawidłowo zrozumiana. Jeśli nie - proszę pytać/pisać co jest niezrozumiałe. Choć przyznam, że trochę męczy mnie tłumaczenie każdego zdania (co autor miał na myśli).2. Po drugie: Niestety Twoje nożyczki chirurgiczne w cenie do 100 nie są tym czym myślisz.Nożyczki do mikrochirurgii kosztują minimum 1900zł i podobnie jak profesjonalne nożyczki akwarystyczne kosztują kilkakrotnie więcej niż modele nazwijmy to "budżetowe".
To są nożyczki do precyzyjnej chirurgii oka:
http://sklep.arnomed.pl/nozyczki-okulis ... agite.htmlCena: 1 967 zł bruttoPowtarzam: 1967zł
3. Po trzecie: Doskonale znam budowę tkankową roślin i zwierząt i wiem co piszę. Przypomnijmy sobie budowę oka jeśli poruszamy temat jego tkanki nerwowej:
Numerem 11 opisano nerw wzrokowy.
Porównajmy jego średnicę do powierzchni gałki ocznej (dla ułatwienia dodam iż ma on około 1.5mm średnicy)
A teraz porównajmy jego średnicę do liścia
Eleocharis.
Jest dużo mniejszy?
Porównując średnicę dochodzimy do wniosku, że delikatne
rośliny powinniśmy przycinać narzędziami za 2000zł.
Bo przecież oka nikt nie piłuje nożyczkami za 100zł - używa się tu bardziej precyzyjnych narzędzi a najczęściej lasera (!). Takimi za 100zł można przyciąć co najwyżej nić po zszywaniu rozciętego łuku brwiowego.
Nie wiem jakie masz wyobrażenie o budowie oka, ale mimo tego iż wydawało by się iż nawiązałeś do jego delikatnych struktur, w dalszym ciągu fakty dowodzą iż tkanki zwierzęce (a nerw jest zbudowany z tkanki nerwowej) nie są wcale tak drobne i delikatne jak by nam się wydawało (szczególnie tkanki ludzkie) i
rośliny bywają w tej materii o wiele bardziej delikatne (szczególnie iż komórki roślin wodnych posiadają zredukowaną epidermę i ksylem), zachęcam do lektury najważniejszych artykułów na Serwisie:
http://www.roslinyakwariowe.pl/artykuly ... dnych.htmlWszystkie nożyczki chirurgiczne biją o klasę te akwarystyczne a pisanie,że nasze
rośliny są delikatniejsze od połączeń tkankowo nerwowych w naszym ciele to trochę nie tak.
Ja nie użyłem określenia tkankowo-nerwowych
Takie określenie nie istnieje - jest biologicznie błędne. Możemy mówić o połączeniach tkankowych ponieważ
nerwy są zbudowane z tkanki nerwowej a konkretnie z wiązek włókien nerwowych).
Bardzo proszę nie przypisywać mi określeń, których nie użyłem
Nie chcę się licytować i podawać przekrojów naczyń floemowych w łodydze
rotali. Przecież to bez sensu.
Wystarczy usiąść sobie na własnej dłoni i na pęczku
glossostigmy i porównać ich wytrzymałość naocznie
Zaraz dojdziemy do narzędzi służących do osadzania komórki jajowej w ścianie macicy i porównywać je z nożyczkami akwarystycznymi za 69zł i z dyskusji zrobi się absurd. To nie ta grupa porównawcza, ja pisałem o określonej wąskiej grupie narzędzi.
Podałeś konkretny przykład niedrogich nożyczek, z którymi miałeś do czynienia i z których nie byłeś zadowolony - rozumiem. Zapewne gdybyś trafił na lepszy egzemplarz nie było by tematu.
Jeśli chciałbyś kupić zbliżone wyglądem nożyczki medyczne o powiedzmy średniej renomie to musiałbyś wydać około 250zł.
Tutaj masz model za 107zł:
http://sklep.arnomed.pl/nozyczki-okulis ... -90mm.htmlale ma 9cm długosci. Podane przez Ciebie nożyczki akwarystyczne mają 18cm, czyli są 2 razy dłuższe. Czyli porównujemy nożyczki za 69zł i niemieckimi za 250zł - czy na zdrowy rozum, można oczekiwać od tych za 69zł zbliżonej jakości do tych za 250zł? No raczej nie.
Nie wiem jak mają się do tego nożyczki ADA bo nigdy nie posiadałem i nie będę posiadał bo dać 500zł za nożyczki to abstrakcja. Za 100zł można posiadać niemieckie nożyczki chirurgiczne wykonane na najwyższym poziomie.
A kształty długości do wyboru do koloru.
Jesteś pewien, że niemieckie?
Ogromna większość narzędzi pochodzi z fabryk Bliskiego Wschodu. Grawer robią dowolny, można mieć nawet nożyczki marki Coca-Cola ;p
Nożyczki za 100zł to nie najwyższy poziom, choć to brzmi fajnie.
Do wysokiego poziomu dzielą je lata świetlne, choć lubimy tak nazywać przy innych posiadany przez siebie sprzęt.
Nie posługiwałem się konkretną marką.
Jak wspomniałem wcześniej nożyczki o których piszesz (do neurochirurgii) kosztują prawie 1.9 tyś zł.
Pisanie o precyzyjności to ułuda, gdyż o precyzji decyduje nasza ręka.
Liczy się ruchomość ostrzy, wytrzymałość ich łączenia oraz jakość ostrzy (nie mogą tępić się za szybko, operujemy przy kamieniach i korzeniach). Wytrzymałość to ważna cecha, badziewne rzeczy się szybko rozpadają a najłatwiej producentowi zaoszczędzić na składzie stopu i ilości użytego materiału.
Bolączką nas akwarystów jest to, że w akceptowalnym pułapie cenowym nie ma dobrych jakościowo narzędzi ( jest mała szansa, że będą).
Dlatego poszukujemy narzędzi w sklepach medycznych, a te jak wiemy to całkiem inny rynek (już kilka razy o tym wspominałem).Weder, mam nadzieję, że się nie obrazisz
Moim celem nie było wytykanie Ci błędów, ale pokazanie na bazie konkretnej wiedzy, że nie zawsze wszystko jest takie jakie nam się wydaje.
Wiem, że miałeś dobre intencje i wierzę, że jesteś zadowolony ze swoich nożyczek.
kaboom napisał(a):Jesli porównujemy górną półkę to nadal akcesoria medyczne będa biły pod każdym względem swój odpowiednik akwarystyczny
Panowie znowu powtarzamy bez sensu ogólniki.
1. Jakie akcesoria medyczne (konkrety)
2. Jakie akcesoria akwarystyczne (konkrety)
3. Pod jakim względem (konkrety)
Jak już chcemy, żeby to miało jakąś wartość merytoryczną to podawajmy konkretne przykłady
np. nożyczki medyczne model xxx (zdjęcie) vs. nożyczki akwarystyczne model yyy (zdjęcie)
p.s. proszę o wskazanie godnego i niedrogiego zamiennika dla nożyczek ADA Pro Scissors Wave wśród akcesoriów medycznych. Biorę od razu 1000 sztuk w ciemno
Bo mimo posiadania całej szafki narzędzi (zarówno akwarystycznych jak i tych ze sklepów medycznych) - używam do wszystkiego tej jednej pary.
p.s.2 czy jest na forum jakiś zawodowy fryzjer/fryzjerka?