Jeśli są to nicienie w podłożu to nie ma się czym martwić.
Ja robiłem restart ale nie z powodu nicieni które miałem tylko przyszedł czas na zmiany.
Pojawiły się po 5 miesiącach od startu i były przez następne 7 miesięcy.
Nie widziałem żadnego ujemnego wpływu ani na ryby ani na
rośliny.
A teraz od startu pojawiły się po miesiącu i czasami jest tak,że nie widać ich wcale a czasami są.
Nic z tym nie robię,wogóle nie zwracam na to uwagi.
Ważna sprawa to spuszczać wodę pompą.Aby unikac kontaktu z woda podczas spuszczania wody tradycyjnym sposobem przez zasysanie.
Parę dni temu był podobny temat.
http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 59747.html