Łyso, mało drewna, nie ma liści i niezłe solarium dla neonów.
Albo
rośliny i zapewnienie im warunków, albo ryby i
rośliny, uwzględniając mniej więcej ich wymagania odnośnie parametrów wody i również światła.
Rośliny i ryby mają zdolności przystosowawcze w pewnym stopniu.
Korzeń mógłby inaczej być obrócony.
Bojowniki hoduje się w zbiornikach z pokrywą.
Hydrocotyle i elosiek nie ukorzeni się w tym podłożu, będzie raczej wypływać.
Obsada też pozostawia wiele do życzenia.
Gdybym ja tak robił remonty to (bez urazy) zimą w trampkach bym chodził.
Nie oglądałem wcześniej Twojego akwarium, więc nie wiem czy poczyniłeś postępy, czy nie.
Nie mniej jednak, wizualnie średnio przyciąga wzrok, a moje to już, haha na pewno wcale.
Korzeń masz spoko, nie daj tylko by hydrocotyla go zarosła, bo ładniej by wyglądał w połączeniu z podobnymi tego typu obsadzony małymi kępkami mszaków.
Na boki dał bym Valisinerię w małych ilościach.
Nie zrażaj się co do mojej osoby, to tylko krytyka na która liczyłeś, więc ją masz.
Tak samo możesz mi doradzić co powinienem zmienić w swoim akwarium, podziękuje pięknie za właściwe rady.
Zepsułem czy nie?
Sam nie wiem.
http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 59251.html Edit.
Dlaczego bardzo pomocni akwaryści w galeriach słodzicie, choć widać nieraz elementarne błędy pod wieloma względami?
Strzelacie słodkimi postami w galerii, mimo popełnianych niedociągnięć przez autora, szukacie poklasku ,czy robicie to specjalnie by nadal tkwił on w błędzie?
Najlepsze rady powinny być w galerii(najlepiej jak będą podparte mordęgą znaną przez lata), tam gdzie znajduje się indywidualne akwarium, po co pisać że jest super "jak nie jest"?
Walnął bym coś fajnego z obrazkiem by się nie obrażało grono forumowiczów, ale na tą chwilę, nie mam nic innego jak to :
http://www.youtube.com/watch?v=Jf9RclDX36c&hd=1 to tak tylko, bez insynuacji.